Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KPRP: Gronkiewicz-Waltz nie rozmawiała z prezydentem o ustawie reprywatyzacyjnej

0
Podziel się:

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie rozmawiała z prezydentem
Bronisławem Komorowskim na temat projektu ustawy reprywatyzacyjnej - poinformowała PAP w środę
szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz nie rozmawiała z prezydentem Bronisławem Komorowskim na temat projektu ustawy reprywatyzacyjnej - poinformowała PAP w środę szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.

We wtorek Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że gotowy jest projekt ustawy reprywatyzacyjnej zakładający powstanie funduszu, który rozwiązywałby sprawy roszczeniowe za mienie utracone na podstawie dekretu Bieruta oraz umożliwiłby miastu skupowanie roszczeń. Prezydent Warszawy dodała, że chciałaby, by projekt, który trafił już do klubu PO, został zgłoszony jako inicjatywa prezydencka. "Projekt będzie przesłany do prezydenta Bronisława Komorowskiego, inicjatywa prezydencka będzie szybsza" - zaznaczyła.

Szefowa prezydenckiego biura prasowego podkreśliła w rozmowie z PAP, że zasadniczą sprawą jest to, by Hanna Gronkiewicz-Waltz, która jest wiceprzewodniczącą Platformy Obywatelskiej, uzyskała najpierw poparcie własnego klubu parlamentarnego w tej sprawie.

W poniedziałek prezydent mówił, że przed Polską stoi potrzeba przyjęcia tzw. ustawy rekompensacyjnej, która uregulowałaby kwestię odszkodowań za utraconą własność prywatną. Prezydent powiedział, że podpisałby taką ustawę. W ten sposób Komorowski odpowiedział podczas spotkania w Pułtusku na pytanie o to, czy monitoruje prace PO nad uchyleniem tzw. dekretu Bieruta.

Trybunał Konstytucyjny orzekł w czerwcu ubiegłego roku, że właściciele wszystkich nieruchomości, które przeszły na własność państwa na podstawie dekretu Bieruta, jeżeli stało się to po 1958 r., powinni mieć prawo do odszkodowania. Trybunał zlecił Sejmowi zmianę przepisów, do tej pory do niej nie doszło.

PAP informowała w czerwcu, że warszawscy posłowie i senatorowie PO pracują nad projektem ustawy, która ma uregulować kwestie reprywatyzacji lub odszkodowań za stołeczne nieruchomości znacjonalizowane tzw. dekretem Bieruta. Były prezydent Warszawy, obecnie poseł PO Marcin Święcicki powiedział wtedy PAP, że Platforma chciałaby złożyć projekt w Sejmie jeszcze w tym roku.

Dekret o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze miasta stołecznego Warszawy, zwany potocznie dekretem Bieruta, wydano w październiku 1945 r. Na jego mocy wszelkie nieruchomości w granicach ówczesnej Warszawy przeszły na własność gminy. Nigdy nie wydano przepisów wykonawczych, które regulować miały zasady i sposób ustalania odszkodowania i jego wypłaty.

Na mocy dekretu Bieruta, na własność Warszawy przeszło ok. 40 tys. prywatnych gruntów, leżących w granicach miasta z 1939 r. Jak podkreślały ówczesne władze, celem dekretu miało być uzyskanie możliwości szybkiego dysponowania terenami na obszarze stolicy, co miało przyczynić się do jej jak najszybszej odbudowy ze zniszczeń wojennych. Z danych Skarbu Państwa wynika, że wartość roszczeń odszkodowawczych na terenie Warszawy wynosi ogółem - szacunkowo - 40 mld zł. Co roku wypłacane odszkodowania z tytułu roszczeń spadkobierców nieruchomości, zajętych dekretem Bieruta w Warszawie, wynoszą od 250 do 600 mln zł.

Z informacji w założeniach do budżetu stolicy na 2013 r. wynika, że Warszawa w najbliższych latach może mieć problem z wypłatą odszkodowań. W dokumencie określono zapotrzebowanie związane z ewentualną realizacją roszczeń z tytułu odszkodowań reprywatyzacyjnych w latach 2012-2014 na kwotę 1,4 mld zł. Oceniono, że pełne pokrycie roszczeń odszkodowawczych i odszkodowań związanych ze zmianą planów zagospodarowania przestrzennego przekracza bieżące możliwości budżetowe miasta. 426 mln zł - tyle wynoszą środki zarezerwowane na te cele w ramach Wieloletniej Prognozy Finansowej w latach 2012-2014.

PO pracowała już w ubiegłej kadencji nad projektem ustawy reprywatyzacyjnej. Projekt taki przygotowało ministerstwo skarbu w 2008 r., jednak prace nad nim zostały wstrzymane z powodów finansowych. Według resortu skarbu uchwalenie ustawy mogłoby spowodować przekroczenie dozwolonej przez UE bariery długu publicznego w stosunku do PKB. Ustawa ta dotyczyła nie tylko stolicy, ale szerzej - nacjonalizacji przeprowadzoną na podstawie wydanych w latach 1944-1962 dekretów PKWN i ustaw uchwalonych przez Sejm PRL. (PAP)

hgt/ eaw/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)