Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: 25 lat za zabójstwo nastolatki

0
Podziel się:

Na 25 lat pozbawienia wolności skazał
krakowski Sąd Apelacyjny 31-letniego obecnie Rafała S.,
oskarżonego o zabójstwo w 2002 r. 17-letniej Iwony S. -
poinformował PAP w piątek rzecznik sądu Wojciech Dziuban.

Na 25 lat pozbawienia wolności skazał krakowski Sąd Apelacyjny 31-letniego obecnie Rafała S., oskarżonego o zabójstwo w 2002 r. 17-letniej Iwony S. - poinformował PAP w piątek rzecznik sądu Wojciech Dziuban.

Sąd Apelacyjny utrzymał w ten sposób wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie. Był to już trzeci wyrok w tej sprawie. Poprzednio Rafał S. był dwukrotnie uniewinniany od zarzutów i sprawa trafiała do ponownego rozpoznania.

Za zacieranie śladów na trzy lata skazany został Sławomir Ch., poprzednio oskarżany o pomocnictwo w zabójstwie.

Sprawa dotyczy tajemniczego zniknięcia w lutym 2002 roku 17- letniej Iwony - uczennicy liceum plastycznego w Nowym Wiśniczu. Trzy miesiące później jej zwłoki znaleziono skrępowane bandażami w wersalce opuszczonego domu w Tarnowie. Prawie dwa lata trwało gromadzenie materiału dowodowego, przeprowadzanie kilkunastu ekspertyz, poszukiwanie śladów.

Jak podkreślała prokuratura, ustalenie sprawców zabójstwa było możliwe dzięki przełamaniu zmowy milczenia. Jednym z dowodów w sprawie były zeznania świadka incognito. Akt oskarżenia w połowie 2004 roku został przekazany do sądu.

Zarzut zabójstwa poprzez uderzanie kijem bejsbolowym i kopanie postawiono 27-letniemu wówczas Rafałowi S. narodowości romskiej. 31-letniemu Sławomirowi Ch. zarzucono udzielenie mu pomocy - poprzez dostarczenie kija bejsbolowego, zacieranie śladów i niepowiadomienie organów ścigania.

Według ustaleń prokuratury, tło przestępstwa miało prawdopodobnie seksualny charakter. Wiadomo, że nastolatka chciała przekłuć sobie pępek. Prawdopodobnie z tego powodu trafiła do opuszczonego domu w Tarnowie, gdzie została zaatakowana kijem bejsbolowym przez Rafała S., a następnie - po śmierci - skrępowana bandażami przez Stanisława Ch. i ukryta w wersalce.

W toku śledztwa prokuratura badała także związek zabójstwa 17- letniej Iwony z dokonanym w tym samym czasie zabójstwem jej kuzynki Urszuli. Ciało Urszuli znaleziono ukryte w lesie, a do jej zabójstwa przyznał się jej chłopak Marcin P., który następnie popełnił samobójstwo.

Prokuratura nie wykluczała, że Marcin P. miał jakiś związek z zabójstwem Iwony i z tego powodu dokonał też zabójstwa swojej dziewczyny Urszuli. Jako decydujące dla skazania Rafała S. okazały się zeznania świadka, który słyszał relacje przyszłego samobójcy o zdarzeniu. Znajdowały się w nich szczegóły, o których mogli wiedzieć tylko śledczy lub uczestnicy zdarzenia.

Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny. (PAP)

hp/ malk/ gma/ 15:14 07/12/28

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)