Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Kolejne odwołania działaczy PO w sprawie list wyborczych

0
Podziel się:

Odwołania od decyzji Małopolskiej Rady Regionalnej PO, która zmieniła listy
wyborcze kandydatów do Rady Miasta Krakowa, składają do władz krajowych partii niezadowoleni
członkowie krakowskiej Platformy - poinformował we wtorek PAP szef krakowskiej PO, poseł Łukasz
Gibała.

Odwołania od decyzji Małopolskiej Rady Regionalnej PO, która zmieniła listy wyborcze kandydatów do Rady Miasta Krakowa, składają do władz krajowych partii niezadowoleni członkowie krakowskiej Platformy - poinformował we wtorek PAP szef krakowskiej PO, poseł Łukasz Gibała.

Część działaczy krakowskiej PO protestuje przeciwko "arbitralnemu podważaniu demokratycznych decyzji lokalnych władz partii". Według nich, w wyniku decyzji władz wojewódzkich dobre miejsca na listach straciły osoby związane z Gibałą.

Gibała poinformował we wtorek, że według jego informacji do zarządu krajowego PO wpłynęło nawet kilkaset odwołań.

"Zarząd pewnie się tym zajmie w odpowiednim momencie, ale rzadko się zdarza, żeby ingerował w sprawy lokalne. W związku z tym myślę, że te listy niestety już zostaną w takim kształcie, w jakim zostały przyjęte przez region" - powiedział szef krakowskiej PO.

Jak podkreślił, obecnie działacze Platformy muszą się skupić na kampanii wyborczej i zdobyciu jak najlepszego wyniku przez kandydatów na radnych i kandydata na prezydenta Krakowa Stanisława Kracika.

"Dziś wysłałem nawet list do wszystkich członków krakowskiej PO, aby zapomnieć o tych wszystkich negatywnych emocjach, wyciszyć je, ażeby skupić się na kampanii wyborczej, bo to nam będzie dużo lepiej służyło niż waśnie i spory" - zaznaczył Gibała.

Zapowiedział, że czas na rozliczenia i wytykanie błędów przyjdzie po kampanii wyborczej.

Obradująca w niedzielę Małopolska Rada Regionalna PO zmieniła listy kandydatów do Rady Miasta Krakowa. Zmiany te były reakcją na odwołania działaczy PO niezadowolonych z kształtu list przyjętych tydzień wcześniej przez Radę Powiatu Krakowskiego.

Część członków PO uważa, że pierwsze miejsca na listach niesłusznie przypadły ludziom, którzy nie mają żadnego doświadczenia w samorządzie, a dotychczasowi radni zajmują odległe miejsca lub muszą startować w innym okręgu niż ten, w którym działają. Niektórzy z kandydatów grozili, że wycofają się, w partii słychać było głosy o grożącym jej rozłamie.

Liderami list w Krakowie są teraz: w okręgu nr 1 Małgorzata Jantos (radna), w okręgu nr 2 Teodozja Maliszewska (przewodnicząca Rady Dzielnicy IV), w okręgu nr 3 Paweł Węgrzyn (fizyk, informatyk z UJ); w okręgu 4 Bogusław Kośmider (ekonomista, radny, członek zarządu krakowskiej PO); w okręgu 5 Grażyna Fijałkowska (radna), w okręgu 6 Marek Hohenauer (filozof, przewodniczący dzielnicy XV Kraków-Mistrzejowice, członek zarządu krakowskiej PO) i w okręgu 7 Robert Pajdo (adiunkt w Collegium Medium UJ).

Szef małopolskiej PO poseł Ireneusz Raś komentując w poniedziałek zmiany na listach kandydatów do Rady Miasta Krakowa powiedział: "Musieliśmy podjąć odpowiedzialną i dobrą decyzję, aby zadanie i program były skutecznie realizowane".

"Od dziś nie ma Platformy Gowina, Gibały, Stawowego czy Rasia. Jest jedna Platforma, bo tego nie da się sprywatyzować" - mówił. Jak podkreślił, wszyscy kandydaci muszą pracować wspólnie na rzecz wygranej PO w wyborach do rady miasta i na prezydenta Krakowa.

"Jeśli ktoś nie zrozumie, że trzeba wspólnie pracować, to nie będzie dla niego miejsca w PO" - zapowiedział szef małopolskiej PO.

We wtorek PAP nie udało się skontaktować z Rasiem. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

rgr/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)