Policjanci z CBŚ zatrzymali sześciu kolejnych osób, podejrzanych o wyłudzanie odszkodowań komunikacyjnych - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Sprawa dotyczy wyłudzeń odszkodowań komunikacyjnych z tytułu ubezpieczeń OC i AC. W prowadzonym od roku przez krakowską prokuraturę śledztwie podejrzanych jest już ponad 60 osób.
Dwie z zatrzymanych ostatnio sześciu podejrzanych osób zostały na wniosek prokuratury aresztowane przez sąd na trzy miesiące.
Prokuratura zarzuciła podejrzanym działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się oszustwami, w tym m.in. wyłudzeniami, poświadczaniem nieprawdy, fałszowaniem dokumentacji oraz korumpowaniem funkcjonariuszy publicznych i pracowników towarzystw ubezpieczeniowych.
"W śledztwie pokrzywdzonymi są cztery towarzystwa ubezpieczeniowe. Ich straty oszacowano w śledztwie na kilkaset tysięcy złotych" - powiedziała PAP rzeczniczka krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska.
Jak informuje policja, wśród dotychczasowych podejrzanych znajdują się m.in. rzeczoznawca, agent ubezpieczeniowy, właściciele warsztatów samochodowych, a także tzw. słupy - osoby, wynajmowane do rejestrowania samochodów uczestniczących w "stłuczkach".
"Szacuje się, że podejrzani działali przez kilka lat. Sfingowali setki stłuczek samochodowych, wyłudzając w ten sposób ogromne kwoty. Np. przy trzech samochodach biorących udział w fikcyjnej kolizji mogli wyłudzić ok. 60 tysięcy złotych. Sprawa określana jest jako rozwojowa i w najbliższym czasie przewidywane są kolejne zatrzymania" - powiedział Dariusz Nowak. (PAP)
hp/ wkr/ jbr/