Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: Rusza proces w sprawie nielegalnej nadbudowy kamienicy

0
Podziel się:

Przed krakowskim sądem rusza proces w sprawie
nielegalnej nadbudowy zabytkowej kamienicy przy ul. Szerokiej 12
na krakowskim Kazimierzu.

Przed krakowskim sądem rusza proces w sprawie nielegalnej nadbudowy zabytkowej kamienicy przy ul. Szerokiej 12 na krakowskim Kazimierzu.

Na jednej z najbliższych rozpraw sąd zadecyduje w sprawie znajdujących się w aktach podsłuchów, w tym rozmów oskarżonych z adwokatami. O wyłączenie z akt tych protokołów wnosili obrońcy, powołując się na tajemnicę adwokacką.

W sprawie dotyczącej nielegalnej nadbudowy przy ul. Szerokiej 12 w Krakowie i zawalenia się kamienicy przy ul. Stawowej w Katowicach oskarżonych jest 10 osób. Wśród nich znajdują się projektanci obu remontów, krakowski inwestor i urzędnicy, w tym małopolski konserwator zabytków Jan J.

Z ustaleń krakowskiej prokuratury, która skierowała akt oskarżenia do sądu, wynika, że oba projekty powstały z naruszeniem zasad budowlanych, ich realizacja stanowiła zagrożenie dla życia ludzkiego i dla zabytkowych budowli, a budowa przy ul. Szerokiej w Krakowie prowadzona była nielegalnie, w oparciu o nieprawdziwe opinie rzeczoznawcy, nieprawdziwe wpisy w dzienniku budowy i za sprawą niedopełnienia obowiązków przez urzędniczki, potwierdzające nieprawdziwe fakty.

Sprawa dotyczy nielegalnej nadbudowy na XV-wiecznej kamienicy przy ul. Szerokiej 12 na krakowskim Kazimierzu. Dwupiętrowa kamienica w 1933 roku została wpisana do rejestru zabytków. W wyniku nadbudowy podniesiona została o trzy piętra. W efekcie powstał budynek, który swoją wysokością zakłócił ład architektoniczny okolicy i powodował zniszczenia w sąsiednich kamienicach. Zakłócił także ciągi kominowe sąsiedniego budynku.

Do sprawy przyłączono także katastrofę budowlaną przy ul. Stawowej 9 w Katowicach, ponieważ autorami projektu byli ci sami projektanci, co przy ul. Szerokiej.

Współprojektantom obu budów Marcinowi S.J., Zbigniewowi J. i Marii S. oraz krakowskiemu inwestorowi Krzysztofowi P. prokuratura zarzuciła naruszenie przepisów budowlanych i ustawy o ochronie zabytków - poprzez m.in. prowadzenie nielegalnej budowy - oraz spowodowanie zagrożenia katastrofą sąsiedniego budynku, narażenie zdrowia i życia ludzi.

Wojewódzkiemu konserwatorowi zabytków Janowi J. prokuratura zarzuciła niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. Polegały one m.in. na tym, że nie wpisano kamienicy do rejestru zabytków i nie zapobieżono jej dewastacji umożliwiając nadbudowę.

Urzędnicy nadzoru budowlanego odpowiedzą za niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, a rzeczoznawca budowlany za poświadczenie nieprawdy w ekspertyzie, że nadbudowa kamienicy przy ul. Szerokiej nie zakłóci ciągów kominowych budynków sąsiednich. Kierownik budowy w Katowicach odpowie z kolei za prowadzenie nielegalnych prac budowlanych i sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy.

Jak szacuje prokuratura, łączne szkody w obu kamienicach wynoszą 2 mln zł. Oskarżonym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, w przypadku rzeczoznawcy - kara do ośmiu lat.

Początkowo akt oskarżenia w tej sprawie skierowano do sądu w Katowicach, ale ze względu na ekonomikę procesową (większość oskarżonych i świadków pochodzi z Krakowa) sprawę ostatecznie skierowano do krakowskiego sądu.

Przed pierwszą rozprawą sąd na posiedzeniu odrzucił wnioski kilkorga oskarżonych o umorzenie sprawy, zwrot do prokuratury lub wyłączenie do osobnego prowadzenia.

Podczas pierwszej rozprawy obrońcy wystąpili także o usunięcie z akt sprawy protokołów podsłuchów z ich rozmowami. Jak podkreślali w rozmowie z PAP mec. Krzysztof Bachmiński i mec. Andrzej Patela, jest to naruszenie tajemnicy adwokackiej. Sąd ustosunkuje się do tego wniosku na jednej z najbliższych rozpraw.

Podczas pierwszej rozprawy w tej sprawie nie doszło do odczytania aktu oskarżenia. Z powodu złego samopoczucia jednego z oskarżonych rozprawa została przerwana do przyszłego tygodnia. (PAP)

hp/ bno/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)