Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraków: W sobotę wyruszy Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej

0
Podziel się:

Blisko 400 piechurów wyruszy w sobotę rano z krakowskich Oleandrów w 46.
Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej Józefa Piłsudskiego. Po przebyciu liczącej około 160 kilometrów
trasy 12 sierpnia dotrą oni do Kielc.

Blisko 400 piechurów wyruszy w sobotę rano z krakowskich Oleandrów w 46. Marszu Szlakiem I Kompanii Kadrowej Józefa Piłsudskiego. Po przebyciu liczącej około 160 kilometrów trasy 12 sierpnia dotrą oni do Kielc.

"Marsz szklakiem +Kadrówki+ jest jedynym przedsięwzięciem w Polsce, które ma swój początek w II Rzeczpospolitej i wskrzeszone w 1981 roku przez środowiska Solidarności kontynuowane jest do dziś" - mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej komendant marszu, Jan Józef Kasprzyk.

Tegoroczny marsz przypada w 30. rocznicę jego wskrzeszenia w 1981 roku z inicjatywy środowisk niepodległościowych ziemi małopolskiej i świętokrzyskiej.

Marsz gromadzi blisko 400 uczestników: młodzież ze Związku Strzeleckiego "Strzelec", harcerzy, uczniów szkół noszących imię Józefa Piłsudskiego, żołnierzy jednostek Wojska Polskiego dziedziczących tradycje legionowe a także młodzieży z Wileńszczyzny i Ukrainy.

Najmłodszy uczestnik marszu, Jakub Pacholski ma prawie 6 lat a najstarszy Zygmunt Jędrzejczak, żołnierz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, ukończył 87 lat. Średnia wieku piechurów to 18-20 lat.

Marsz, który przed 1989 rokiem miał charakter manifestacji patriotycznej, silnie zwalczanej przez władze komunistyczne, w wolnej Polsce powrócił do przedwojennych korzeni, jako imprezy o charakterze edukacyjno-sportowej.

Marsz rozpocznie się rano w sobotę 6 sierpnia uroczystym apelem na historycznych Oleandrach przed Domem Legionisty. Dzień wcześniej w Krakowie zaplanowano uroczystości i imprezy przypominające czyn zbrojny Legionów Piłsudskiego: mszę w Katedrze Wawelskiej w intencji marszałka i jego żołnierzy, uroczysty apel przy grobie marszałka i pary prezydenckiej oraz wspólne śpiewanie pieśni i piosenek patriotycznych na Rynku Głównym z udziałem artystów kabaretu Loch Camelot.

Uczestnicy marszu, pokonując polnymi i leśnymi drogami trasę z Krakowa przez Michałowice, Słomniki, Miechów, Wodzisław, Jędrzejów, Chojny nad Nidą, Chęciny, Szewce do Kielc, biorą udział w spotkaniach z uczestnikami walk o niepodległość, w zawodach z marszu na orientację, zawodach strzeleckich, konkursach edukacyjnych poświęconych marszałkowi Piłsudskiemu i czynowi legionowemu, zajęciach oświatowych.

Impreza zakończy się 12 sierpnia uroczystością w Kielcach pod Pomnikiem Czwórki Legionowej i Pałacem Biskupów z udziałem prezydentowej Karoliny Kaczorowskiej.

Objęła ona honorowy patronat nad marszem, po swoim mężu Ryszardzie Kaczorowskim, który aż do tragicznej śmierci w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem był Honorowym Protektorem Marszu.

I Kompania zwana "Kadrówką" liczyła 160 żołnierzy. Na rozkaz Piłsudskiego wyruszyli oni z krakowskich Oleandrów na ziemie zaboru rosyjskiego o świcie 6 sierpnia 1914 r. W Michałowicach żołnierze obalili słupy graniczne państwa zaborczych i po wyzwoleniu z rąk rosyjskich Słomnik, Miechowa, Jędrzejowa i Chęcin dotarli 12 sierpnia do Kielc.

Zdaniem historyków, choć militarnie był to epizod, wydarzenie to miało ogromne znaczenie polityczne - było demonstracją woli walki o niepodległą Polskę.

Pierwsza Kadrowa była pierwszym od zakończenia Powstania Styczniowego regularnym oddziałem armii polskiej. Dała ona początek Legionom Polskim, które swoim wysiłkiem zbrojnym w latach I wojny światowej przyczyniły się do odzyskania niepodległości w 1918 roku.

Pierwszy marsz drużyn strzeleckich z Krakowa do Kielc zorganizowano, dla upamiętnienia tamtych wydarzeń, w 1924 r. i odbywał się on nieprzerwanie do 1939 roku. W PRL przez dziesięciolecia marszów nie było. Tradycję wskrzeszono w 1981 r. W latach 80. marsz miał charakter manifestacji patriotycznej, potem powrócił do przedwojennej formuły zawodów sportowo-obronnych. (PAP)

rgr/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)