Krakowska prokuratura postawiła zarzuty pozbawienia wolności i doprowadzenia do poddania się innej czynności seksualnej konduktorowi pociągu. Jest on podejrzany o molestowanie pasażerki.
Jak poinformowała PAP w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska, Jan Z. miał wypisać bilet kobiecie podróżującej między Miechowem i Krakowem. Zabrał ją do przedziału, w którym, po zamknięciu drzwi, zaczął ją napastować seksualnie.
Kobieta zaraz po opuszczeniu pociągu w Krakowie zgłosiła sprawę na policji. Konduktor w trakcie prokuratorskiego postępowania nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
Orzeczono wobec niego dozór policyjny. Został też zawieszony w obowiązkach konduktora i kierownika pociągu. Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia. (PAP)
rgr/ bos/