Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kraszewski będzie reprezentował Polskę na konferencji w Durbanie

0
Podziel się:

Minister środowiska Andrzej Kraszewski będzie reprezentował Polskę na
konferencji w Durbanie (RPA). W naszej delegacji będą też przedstawiciele resortów gospodarki,
spraw zagranicznych i finansów - poinformował doradca ministra środowiska Andrzej Błachowicz.

Minister środowiska Andrzej Kraszewski będzie reprezentował Polskę na konferencji w Durbanie (RPA). W naszej delegacji będą też przedstawiciele resortów gospodarki, spraw zagranicznych i finansów - poinformował doradca ministra środowiska Andrzej Błachowicz.

Za miesiąc w Durbanie odbędzie się kolejny szczyt klimatyczny Narodów Zjednoczonych.

Jak powiedział Błachowicz w środę podczas konferencji prasowej w Warszawie, na szczycie tym (28 listopad - 9 grudzień) planowany jest udział Kraszewskiego. "Dlatego, że w ostatnim tygodniu jest tzw. segment wysokiego szczebla. Tam będą obywały się codziennie, albo nawet kilka razy dziennie spotkania ministrów unijnych, aby podejmować decyzje o stanowisku negocjacyjnym. (...) To będzie w pewnym sensie taka rada ministrów środowiska" - zaznaczył. Dodał, że szefem polskiej delegacji będzie radca ministra środowiska Tomasz Chruszczow.

"W tym roku podczas szczytu klimatycznego Polska reprezentuje stanowisko Unii Europejskiej. Jest to wyjątkowo odpowiedzialna rola związana z polską prezydencją w radzie UE. O ile 10 października br. unijni ministrowie zgodzili się, że UE powinna przedłużyć ważność zobowiązań Protokołu z Kioto, to sprawą otwartą pozostanie poziom deklarowanej redukcji emisji" - powiedział kierownik projektu "Klimat i energia" WWF Polska Wojciech Stępniewski.

Obecny na konferencji ambasador RPA w Polsce Lehlohonolo Shadrack Ted Pekane podkreślił, że jego kraj jest już przygotowany do konferencji klimatycznej, która po raz pierwszy odbędzie się w kraju afrykańskim. Wskazał też kluczowe czynniki, które mają zadecydować o sukcesie konferencji. Wśród nich: uzgodnienie charakteru prawnego systemu przeciwdziałania globalnym zmianom klimatu, zwiększone finansowanie i wspólna wizja długoterminowych działań, określenie globalnych celów ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.

UE chce przeforsować w Durbanie, by została opracowana "mapa drogowa" dojścia do prawnie wiążącego, globalnego systemu obniżania emisji CO2, obejmującego wszystkie największe gospodarki świata.

Protokół z Kioto określił międzynarodowe limity emisji gazów cieplarnianych na lata 2008-12; Polska zajmuje trzecią pozycję pod względem zgromadzonych nadwyżek jednostek emisji. Do tej pory podpisała kilka umów na odsprzedaż pozwoleń na emisję CO2 na ogólną sumę 150 mln euro, m.in. z Japonią, Irlandią i Hiszpanią. Pieniądze te trafiają m.in. na krajowe projekty dotyczące poprawy efektywności energetycznej.

Drażliwą kwestią przedłużenia Protokołu z Kioto jest możliwość zachowania po 2012 roku nadwyżek emisji CO2 zgromadzonych przez niektóre kraje (m.in. Rosję i Polskę). Komisja Europejska chciała ograniczenia nadwyżek, które mogłyby zostać sprzedane na rynku w dużej ilości po 2012 r. i wpłynąć wówczas na znaczne obniżenie ceny pozwoleń na emisję CO2 w UE. Kraje UE nie przesądziły z góry (przed negocjacjami z partnerami światowymi w Durbanie) o limitowaniu zachowania tych nadwyżek.(PAP)

luo/ ago/ mki/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)