Król Jordanii Abdullah II spotkał się w niedzielę w Ammanie z przywódcą palestyńskiego Hamasu Chaledem Meszalem, którego starał się przekonać o konieczności wznowienia rozmów pokojowych między Palestyńczykami a Izraelem.
"Negocjacje między stronami izraelską i palestyńską, wspierane przez wspólnotę międzynarodową, stanowią jedyny sposób przywrócenia praw Palestyńczykom i osiągnięcia rozwiązania opartego na istnieniu dwóch państw - Państwa Izrael i Państwa Palestyńskiego" - oświadczył Abdullah w komunikacie ogłoszonym przez jordański dom królewski.
55-letni Meszal, który ma swą kwaterę główną w Syrii, przybył do Jordanii po raz pierwszy od 12 lat, to jest od czasu gdy w 1999 roku jego i trzech innych liderów Hamasu wydalono z tego kraju.
Sekretarz generalny Biura Politycznego Hamasu przybył do Ammanu w towarzystwie katarskiego następcy tronu, księcia Tamina ibn Hamada as- Saniego. Katar występuje w roli mediatora między Palestyńczykami a Jordanią.
Abdullah II jest orędownikiem osiągniętego w Kairze pojednania między palestyńskimi ugrupowaniami: Fatahem i Hamasem, rządzącym w Strefie Gazy.
To porozumienie "umacnia naród palestyński i sprzyja jego wysiłkom zmierzającym do odzyskania należnych mu praw" - oświadczył jordański monarcha, nawiązując do spotkań między Izraelczykami i Palestyńczykami w Ammanie, zawieszonych w ubiegłym tygodniu.
We wcześniejszych deklaracjach składanych w Damaszku Meszal krytykował "nieprzejednaną postawę Izraelczyków", którzy nie zgodzili się przedłużyć moratorium na zakładanie nowych żydowskich osiedli na okupowanych terytoriach Zachodniego Brzegu.
Jest to główny motyw trwającej od 16 miesięcy całkowitej stagnacji w kwestii rozmów izraelsko-palestyńskich.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu pozostaje jednak sceptyczny co do możliwości kontynuowania rozmów z Palestyńczykami. "Sygnały (ze strony palestyńskiej) - powiedział w niedzielę Netanjahu - "nie są specjalnie pomyślne".(PAP)
ik/ ro/
10681138 1079895 10680728 10679479
