Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KRRiT podsumowała wybór nowych władz mediów publicznych

0
Podziel się:

Pełnienie w mediach publicznych funkcji przez czynnych polityków jest
niewłaściwe - uznała KRRiT, która podsumowała w czwartek postępowania konkursowe na członków rad
nadzorczych i zarządów 19 spółek mediów publicznych.

Pełnienie w mediach publicznych funkcji przez czynnych polityków jest niewłaściwe - uznała KRRiT, która podsumowała w czwartek postępowania konkursowe na członków rad nadzorczych i zarządów 19 spółek mediów publicznych.

Konkursy organizowane były po raz pierwszy na zasadach określonych w znowelizowanej w 2010 r. ustawie o rtv.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podkreśliła, że w jej ocenie "media publiczne, pełniąc funkcje kontroli społecznej, nie mogą być zaangażowane w˙rywalizację partii politycznych. Właściwym organem, w którym z mocy prawa możliwy jest udział przedstawicieli ugrupowań politycznych, są rady programowe spółek publicznej radiofonii i telewizji".

Rada jako niewłaściwe oceniła m.in. pełnienie funkcji we władzach mediów publicznych przez czynnych polityków, "szczególnie tych, którzy pełnią funkcje polityczne z wyboru".

Za niewłaściwe uznała też łączenie funkcji członka rady nadzorczej i członka zarządu we władzach różnych mediów publicznych, co - w jej ocenie - "może m.in. prowadzić do sprzeczności interesów, gdyż spółki publicznej radiofonii i telewizji korzystają z tego samego źródła finansowania, jakim są wpływy abonamentowe, i konkurują na pokrywających się rynkach odbiorców bądź na pokrywających się lub tych samych rynkach reklam".

Jednocześnie KRRiT zaznaczyła, że choć obowiązujące przepisy nie zakazują łączenia tych stanowisk, to jednak sytuacja taka powoduje brak przejrzystości oraz "rodzi podejrzenie o możliwość niewłaściwego reprezentowania interesów przynajmniej jednej ze spółek".

Niewłaściwym, w ocenie KRRiT, jest też ubieganie się nowo wybranych członków rad nadzorczych o miejsce w˙zarządzie spółek mediów publicznych w konkursach, które te rady ogłaszają.

Taka sytuacja może prowadzić do zachwiania zasady równego traktowania wszystkich uczestników konkursu, gdyż członek RN uczestniczący w konkursie na członka zarządu "staje się sędzią we własnej sprawie" - uczestniczy w˙określeniu warunków konkursu, a jeśli rezygnuje z udziału w podejmowaniu decyzji rozstrzygającej konkurs, to zmniejsza liczbę głosujących, co może mieć wpływ na wynik głosowania. Zwróciła też uwagę, że wybór członka rady nadzorczej do zarządu destabilizuje działanie organów spółki rodzi konieczność przeprowadzenia konkursu uzupełniającego i˙pozostawia radę nadzorczą w składzie niezdolnym do podejmowania uchwał.

"Powyższe stanowisko, choć nie rodzi skutków prawnych, służyć powinno wypracowaniu dobrej praktyki związanej z procesem wyłaniania władz i transparentnego zarządzania publicznymi mediami" - napisał przewodniczący KRRiT Jan Dworak.

W kwietniu 2011 r. na członka zarządu TVP obecna KRRiT powołała Mariana Zalewskiego, który pełnił wówczas funkcję wiceministra rolnictwa. W skład zarządu telewizji publicznej decyzją KRRiT weszli też Bogusław Piwowar i Juliusz Braun, w którzy w chwili powołania byli członkami Rady Nadzorczej TVP. KRRiT zdecydowała wtedy, że Piwowar obejmie stanowisko w lipcu; do tego czasu Rada miała przeprowadzić uzupełniający konkurs na zwalniane przez niego miejsce w RN TVP. W przypadku miejsca po Braunie było to zbędne - do rady był delegowany przez ministra kultury, a w tym przypadku nie obowiązywały żadne procedury konkursowe. Pod koniec maja Brauna zastąpił w RN TVP medioznawca prof. Tadeusz Kowalski.

5 lipca konkurs na stanowisko zwalniane przez Piwowara KRRiT zakończyła bez rozstrzygnięcia. Stało się to w chwili, gdy ważył się los KRRiT w obecnym składzie - dopiero kilka dni później prezydent Bronisław Komorowski zdecydował, że będzie ona trwać dalej; wcześniej jej sprawozdanie za 2010 r. odrzucił parlament. Gdyby decyzję parlamentu potwierdził prezydent, KRRiT zostałaby rozwiązana. Ostatecznie 27 lipca KRRiT powołała w skład RN TVP Barbarę Misterską-Dragan.

Z kolei w połowie lipca br. na członka zarządu Polskiego Radia KRRiT powołała Henryka Cicheckiego, który był wówczas i jest obecnie członkiem Rady Nadzorczej TVP.

Nowela ustawy o rtv z połowy 2010 r. określiła nowy sposób powoływania władz mediów publicznych. Zgłaszanie kandydatur należało do organów kolegialnych uczelni akademickich. Na podstawie tych zgłoszeń KRRiT wyłoniła członków rad nadzorczych w jawnych i otwartych konkursach.

Nowo powołane rady nadzorcze spółek rekomendowały KRRiT kandydatów na członków ich zarządów; decyzja należała do KRRiT. Krajowa Rada mogła odmówić powołania osoby rekomendowanej przez RN. Stało się tak w przypadku Jarosława Hasińskiego - rekomendowanego na prezesa Polskiego Radia. (PAP)

mca/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)