KRRiT wysłuchała w środę pięcioro kandydatów do Rady Nadzorczej Radia Rzeszów: Damiana Delektę, Bożenę Domino, Bogusława Lasotę, Lecha Lichołai oraz Martę Pomykałę.
Damian Delekta, dr nauk ekonomicznych, obecny wiceprzewodniczący RN Radia Rzeszów opowiedział się m.in. za optymalizacją kosztów w spółce, w tym m.in. poprzez zwiększenie przychodów z reklamy i działalności w internecie, rozbudowanie sponsoringu. Delekta jest też zwolennikiem szerokiego korzystania przez radio z pieniędzy samorządowych i nie dostrzega tu groźby politycznego uzależnienia rozgłośni od samorządów. Nie potrafił powiedzieć, na czym polega tabloidyzacja mediów, czy i jakie są podstawowe zasady niezależności redakcyjnej nadawców.
Bożena Domino, ekonomistka, wykładowca akademicki, naczelnik urzędu skarbowego opowiedziała się za tym, by gdy tylko opracowane zostaną procedury w trybie administracyjnym, poprzez urzędy skarbowe ściągać zaległości abonamentowe. Zapowiedziała też m.in., że gdyby została członkiem RN Radia Rzeszów, ustanowiłaby dyżury, na których członkowie rady mogliby się spotykać z pracownikami. Prawidłowo odpowiadała m.in. na pytania o to, kto w obecnym stanie prawnym wybiera zarząd regionalnej rozgłośni oraz jaki powinien być minimalny udział polskiej piosenki w czasie nadawania.
Bogusław Lasota, ekonomista, dziennikarz, pracownik Polskiego Radia SA, powiedział, że jest za restrukturyzacją zatrudnienia. Według niego na etatach powinni pozostać jedynie dziennikarze informacyjni i im podobni, niezbędni przy codziennym programie. Pytał natomiast, po co w radiu etatowy publicysta, który raz na tydzień przynosi materiał. Zdaniem Lasoty taki dziennikarz powinien działać na zasadzie twórcy i umowy o dzieło. Dla Radia Rzeszów optymalny stan etatów to - według Lasoty - 50. Na pytanie, czym jest reklama behawioralna kandydat odparł, że jest przeciwnikiem używania niepolskich słów.
Lech Lichołai, dr hab. nauk technicznych, wykładowca akademicki, zwracał m.in. uwagę na możliwość szukania oszczędności w Radiu Rzeszów w obszarze technicznego funkcjonowania jego budynków, np. poprzez zastosowanie nowatorskich metod ogrzewania. Swoją rolę w RN spółki widziałby właśnie w obszarze technicznym.
Marta Pomykała, dr nauk prawnych, specjalizująca się w zagadnieniach ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego oraz ochrony własności intelektualnej mówiła, że w RN chce zasiadać z ciekawości, bo do tej pory tylko od strony teoretycznej i naukowej zajmowała się "pewnymi sprawami". Motywują ją do tego - jak przekonywała - zainteresowania sferą prawa autorskiego. Radia Rzeszów kandydatka nie słucha regularnie, stąd stwierdziła, że nie może ocenić jego programu. Nie wiedziała m.in., czym jest zjawisko tabloidyzacji mediów. (PAP)
js/ itm/ gma/
