Liczymy na dobrą współpracę i zmianę dotychczasowej praktyki, że nowy minister rozwala to, co zrobił jego poprzednik - tak przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Stanisław Dąbrowski ocenia kandydaturę Andrzeja Czumy (PO) na nowego ministra sprawiedliwości.
Minister sprawiedliwości jest z urzędu członkiem KRS.
"Rada chce współdziałać z każdym ministrem sprawiedliwości - niezależnie od tego, kto sprawuje funkcję. Pragnęlibyśmy zerwania z dotychczasową tradycją, że nowy minister odcina się od poprzednika i rozwala to, co on zrobił. W związku z tym, że nie zmieniła się opcja polityczna, liczę, że tak będzie" - powiedział PAP sędzia Dąbrowski.
Ma on też nadzieję, że nowy minister będzie liczył się z opiniami KRS i nie będzie kontynuował tradycji niektórych swoich poprzedników, którzy - jak się wyraził - "przesyłali pro forma projekty ustaw do zaopiniowania", a nie przejmowali się treścią tych opinii.
"Chciałbym, żeby minister pozwolił sądom spokojnie pracować" - dodał przewodniczący Rady.
W czwartek premier Donald Tusk zaprezentował swego kandydata na ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego, w miejsce zdymisjonowanego prof. Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Jest nim poseł PO Andrzej Czuma, szef komisji śledczej ds. zbadania domniemanych nacisków władz PiS na śledztwa dotyczące polityków i mediów. Czuma jest prawnikiem, w PRL był wybitnym działaczem opozycji.(PAP)
wkt/ bno/ mow/