Rosyjski rząd (na zdjęciu premier Władimir Putin)
ostrzegł przed wzrostem niezadowolenia w społeczeństwie z powodu kryzysu gospodarczego i finansowego.
_ - Sytuacja może się pogorszyć, gdyż aktywna zawodowo część społeczeństwa może odczuwać niezadowolenie z powodu niepłacenia pensji, groźby zwolnień i niepopularnych kroków, podjętych w ramach programu antykryzysowego _ - powiedział wiceszef MSW, Michaił Suchodolski.
Podał też, ze w ciągu 11 miesięcy tego roku przestępczość wzrosła o 8 procent w stosunku do roku ubiegłego, a 90 procent tych przestępstw _ popełnili obywatele Wspólnoty Niepodległych Państw _ (kraje byłego ZSRR oprócz państw bałtyckich).
W Rosji pracuje znaczna liczba imigrantów z byłych republik radzieckich. Zatrudnieni są głównie w budownictwie, dotkniętym obecnie kryzysem, co wiąże się z masowymi zwolnieniami w tym sektorze.
Suchodolski podkreślił, że może dojść w społeczeństwie do wzrostu _ liczby osób z marginesu, nie mających środków do życia _.
Rosję dotknął poważnie światowy kryzys ekonomiczny, w wyniku którego spadły znacznie ceny paliw, głównego źródła dochodów tego kraju. Władze przyznały w środę, że po raz pierwszy od 10 lat budżet państwa na 2009 roku będzie deficytowy.