Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Krzesło Roku dla Rostowskiego

0
Podziel się:

"The Warsaw Voice" przyznał Krzesło Roku 2009 ministrowi finansów prof.
Jackowi Rostowskiemu - poinformował w poniedziałek tygodnik. Według gazety szef polskich finansów
uchronił nasz kraj przed skutkami globalnego kryzysu, ponieważ wbrew oczekiwaniom nie uruchomił
"hydrantu" z publicznymi pieniędzmi.

"The Warsaw Voice" przyznał Krzesło Roku 2009 ministrowi finansów prof. Jackowi Rostowskiemu - poinformował w poniedziałek tygodnik. Według gazety szef polskich finansów uchronił nasz kraj przed skutkami globalnego kryzysu, ponieważ wbrew oczekiwaniom nie uruchomił "hydrantu" z publicznymi pieniędzmi.

Nagroda jest przyznawana od 1989 roku, kiedy to jej laureatem został były prezydent Lech Wałęsa. W ubiegłym roku Krzesło Roku otrzymali: ponownie Wałęsa oraz Leszek Balcerowicz, b. wicepremier, b. minister finansów i b. szef NBP.

Laureaci nagrody otrzymują brązową miniaturę reżyserskiego krzesła.

"Państwa zagrożone zapaścią systemu bankowego przystępowały do akcji typowo strażackiej - gaszenia pożarów. Miejsce wody zajęły strumienie gotówki. Ten sposób działania stał się naturalny (...). Nie w Polsce" - pisze "The Warsaw Voice".

Według tygodnika w związku z globalnym kryzysem stan naszej gospodarki zależał w br. od jakości podejmowanych decyzji. Wbrew trendom i oczekiwaniom - argumentuje gazeta - Rostowski nie zachował się jak strażak i nie uruchomił "pieniężnego hydrantu" pomocy publicznej.

"Pan Rostowski uznał, że Polska dysponuje dostatecznie silnymi atutami, aby nie uciekać się natychmiast do dramatycznej akcji ratunkowej. A także, że może powinna podejmować działania w imieniu (...) nowych krajów Unii, których możliwości reagowania na kryzys były inne niż te, którymi dysponowała +stara+ Unia" - czytamy.

Rostowski został wyróżniony też przez serwis Emerging Markets jako minister finansów roku 2009 europejskich rynków wschodzących. (PAP)

jzi/ bos/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)