Z apelem o pomoc materialną dla hospicjów i zgłaszanie się do pracy w charakterze wolontariuszy zwrócił się w Wielki Piątek krajowy duszpasterz hospicjów ksiądz Piotr Krakowiak.
Wielki Piątek to dobry czas, "aby pomyśleć o tym, że kiedyś będziemy umierać i trzeba się do tego przygotować. Wszyscy boimy się śmierci, bo śmierć to trudne, dramatyczne wydarzenie. Boimy się śmierci i o niej nie rozmawiamy, ale trzeba się do tego przygotować" - mówił w radiowych Sygnałach Dnia ks. Piotr Krakowiak.
Jak dodał, czym innym jest lęk, niepokój przed unicestwieniem i tym, co jest po drugiej stronie, a czym innym jest rzeczywistość. Musimy pamiętać, że ból będzie nam towarzyszył w życiu, bo nie ma świata bez cierpienia, bez bólu, bez śmierci.
Podkreślił, że najważniejsze jest, aby być z chorym, umierającym, aktywnie go słuchać, ponieważ obecność i rozmowa, trwanie i czuwanie przy ciężko chorym - to wielki dar. Apelował, aby nie bać się śmierci.
Duchowny zachęcał też wszystkich do dbania o zdrowie, do prewencji i badań, apelował, by nie lekceważyć niepokojących objawów zdrowotnych i kiedy pojawi się ból, pójść do lekarza. Przypomniał, że wielu pacjentów hospicjów nie znalazłoby się tam, gdyby nie zignorowali pierwszych sygnałów choroby. Taka decyzja o pójściu do lekarza - zdaniem ks. Krakowiaka - mogłaby być wielkopiątkowym postanowieniem.
W całej Polsce jest ok. 500 ośrodków opieki paliatywnej i hospicjów, m.in. hospicja domowe i stacjonarne, oddziały medycyny paliatywnej oraz hospicja dla dzieci. Opiekują się one rocznie około 60 tys. chorych i umierających.(PAP)
bno/ gma/