Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ks. prof. Sobański: środki przekazu, które występują w imieniu Kościoła, muszą mieć zgodę Episkopatu

0
Podziel się:

16.2.Warszawa (PAP) - Ogólnopolskie środki przekazu, które
występują w imieniu Kościoła, muszą mieć na to zgodę Konferencji
Episkopatu Polski - powiedział w czwartek PAP wybitny ekspert
prawa kanonicznego i konsultant kościelnej Komisji Konkordatowej
ks. prof. Remigiusz Sobański.

16.2.Warszawa (PAP) - Ogólnopolskie środki przekazu, które występują w imieniu Kościoła, muszą mieć na to zgodę Konferencji Episkopatu Polski - powiedział w czwartek PAP wybitny ekspert prawa kanonicznego i konsultant kościelnej Komisji Konkordatowej ks. prof. Remigiusz Sobański.

Dodał, że w przypadku Telewizji Trwam Konferencja Episkopatu Polski powinna jednoznacznie stwierdzić, czy ma ona zgodę na nadawanie programu, czy też nie.

Zdaniem ks. prof. Sobańskiego, jeśli Telewizja Trwam nie ma zgody Konferencji Episkopatu Polski na swoją działalność, to Episkopat może zażądać od jej właściciela - fundacji Lux Veritatis, żeby uregulowała swój status prawny i zwróciła się do Episkopatu o uzyskanie zgody na nadawanie programów religijnych. "Jeśli tego nie uczyni, to - zgodnie z prawem kanonicznym - nie ma prawa nazywać się ona telewizją katolicką" - podkreślił ks. prof. Sobański.

Według niego, Episkopat Polski w przypadku niepodporządkowania się jego zaleceniom może udzielić upomnienia pod adresem właścicieli Telewizji Trwam, a gdyby ono pozostało bez oddźwięku, to Konferencja Episkopatu Polski może zwrócić się z tą sprawą do watykańskiej Kongregacji ds. Zakonnych, której podlegają wszystkie zgromadzenia zakonne.

Ks. prof. Sobański przypomniał, że na działalność nadawcy wewnątrz klasztornego nie jest wymagana zgoda władz kościelnych, natomiast w przypadku nadawcy diecezjalnego konieczna jest zgoda biskupa diecezji, a w przypadku nadawcy ogólnopolskiego wymagana jest zgoda Konferencji Episkopatu Polski.

Z informacji uzyskanych przez PAP 11 stycznia tego roku od przewodniczącego kościelnej Komisji Konkordatowej bpa Tadeusza Pieronka, Telewizja Trwam nie ma zgody Konferencji Episkopatu Polski na działalność.

Zdaniem ks. prof. Sobańskiego, jeśli założyciele Fundacji Lux Veritatis - o. Tadeusz Rydzyk i dwóch jego współbraci - zarejestrowali ją bez zgody swojego prowincjała (zakonu redemptorystów), to odpowiadają oni wyłącznie przed prowincjałem. Wyjaśnił, że zakonników obowiązuje ślub ubóstwa, a fundacja przynosi zyski. "I w tej kwestii Komisja Konkordatowa nic nie może zrobić, ponieważ nie jest organem wykonawczym, a tym bardziej organem sądowym" - wyjaśnił ks. prof. Sobański.

Dodał, że jego zdaniem kwestia rejestracji fundacji może dotyczyć naruszenia dyscypliny zakonnej przez jej założycieli, jeśli nie mieli oni zgody przełożonych. Ks. prof. Sobański zastrzegł, że on nie wie, czy w tym przypadku dyscyplina została naruszona, czy zakonnicy mieli zgodę swojego prowincjała na rejestrację fundacji.

Wrocławską fundację Lux Veritatis założyło w 1998 roku trzech redemptorystów z Torunia: ojcowie Tadeusz Rydzyk, Jan Król i Stanisław Kwiatkowski. W 2003 roku Lux Veritatis uzyskała w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji zezwolenie na satelitarną emisję programu TV Trwam.

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w liście (z datą 7 lutego) upomniało prowincjała polskich redemptorystów o. Zdzisława Klafkę za działania Radia Maryja i Telewizji Trwam, w wyniku których "Kościół jest postrzegany jako strona jednoznacznie popierająca jedną partię polityczną". List podpisali: przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik, zastępca przewodniczącego KEP abp Stanisław Gądecki i sekretarz generalny KEP bp Piotr Libera. (PAP)

skz/ dsr/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)