Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ks. Subocz: Caritas nie zrezygnuje z prowadzenia "okien życia"

0
Podziel się:

Dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz powiedział, że Caritas nie
zrezygnuje z prowadzenia tzw. okien życia, w których matki mogą anonimowo pozostawić swoje
nowonarodzone dzieci. To reakcja na zapowiedzi, że ONZ-towski Komitet Praw Dziecka ma zwrócić się
do UE o delegalizację "okien życia".

Dyrektor Caritas Polska ks. Marian Subocz powiedział, że Caritas nie zrezygnuje z prowadzenia tzw. okien życia, w których matki mogą anonimowo pozostawić swoje nowonarodzone dzieci. To reakcja na zapowiedzi, że ONZ-towski Komitet Praw Dziecka ma zwrócić się do UE o delegalizację "okien życia".

Jak mówił ks. Subocz w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie, takie placówki funkcjonują niemal w całej Europie, a w Polsce od 2006 r.

Zdaniem Komitetu Praw Dziecka, monitorującego wypełnianie przez państwa postanowień Konwencji o Prawach Dziecka, "okna życia" naruszają m.in. prawo dziecka do poznania swoich rodziców. Ks. Subocz powołał się na wywiad węgierskiej socjolożki i członkini komitetu ONZ Marii Herczog dla magazynu internetowego "Jewish World Review"; powiedziała ona tam, że "okna życia nie służą w najlepszym interesie dziecka lub matki". Jej zdaniem praktyka zachęca matki do pozostawiania dzieci bez należytej opieki medycznej, często także decyzja o pozostawieniu dziecka wynika z sytuacji kobiety, którą np. zmusza do tego rodzina. Zapowiedziała, że organizacja zwróci się z prośbą do Parlamentu Europejskiego o delegalizację Okien Życia.

Ks. Subocz zapowiedział, że Caritas Polska będzie bronić tych placówek. Powiedział, że organizacja pomaga nie tylko dziecku, ale i matce, która ma pewność, że jej dziecku nie stanie się krzywda.

"Życie jest wartością fundamentalną i jego obrona ma pierwszeństwo przed innymi prawami. W +oknach życia+ ratuje się istnienie niewinnych istot, zapewniając im natychmiastową opiekę medyczną i socjalną, a następnie miłość rodzicielską. Nie rozumiemy, jak można podważać sens istnienia takich miejsc" - zaznaczył ks. Subocz.

"My nie zachęcamy do porzucania dzieci, ale przekazujemy komunikat: jeśli z jakichś względów nie możesz wychować swojego dziecka, to masz alternatywę przed pozostawieniem noworodka w śmietniku czy na klatce schodowej" - powiedział.

Pierwsze "okno życia" zaczęło działać w Niemczech w 1999 r. Pierwsze w Polsce zostało otwarte w 2006 r. w Krakowie. W ciągu sześciu lat w całym kraju otwarto blisko 50 takich miejsc, w których pozostawiono ok. 50 dzieci. Prawie wszystkie trafiły już do rodzin adopcyjnych. Jedna z historii zakończyła się nietypowo - 18-letnia matka oraz babka pozostawionej w Kielcach czterotygodniowej dziewczynki zgłosiły się po dziecko.

W Niemczech funkcjonuje obecnie ok. 100 takich miejsc, w Polsce jest ich ponad 40, niemal tyle samo w Czechach, po około 10 - we Włoszech, na Litwie, Rosji, Słowacji, Szwajcarii i Belgii. (PAP)

skz/ abr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)