Zaangażowanie Polski i Księstwa Monako w procesy demokratyczne w Afryce Północnej, m.in. w Tunezji było jednym z tematów środowych rozmów prezydenta Bronisława Komorowskiego i księcia Monako Alberta II w Warszawie.
Książę Monako wraz z księżną Charlene rozpoczęli w środę oficjalną wizytę w Polsce.
Przed południem doszło do spotkania polskiej pary prezydenckiej i pary książęcej, a także do rozmów plenarnych.
Na późniejszym spotkaniu z prasą Komorowski zaznaczył, że zarówno Monako, jak i Polska są w sposób szczególny zaangażowane w proces wspierania demokracji w krajach Afryki Północnej, ze szczególnym uwzględnieniem Tunezji.
"Chciałbym wyrazić nadzieję, że znajdziemy taką formułę, w której będziemy mogli naszą aktywność tutaj wzajemnie wspierać z korzyścią dla demokracji w Tunezji" - podkreślił prezydent.
Komorowski podziękował za zaangażowanie Księstwa Monako w finansową pomoc Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu i w działania charytatywne w naszym kraju.
Mówił też o podobieństwie flag Polski (biało-czerwona) i Monako (czerwono-biała). "To tyle samo zobowiązuje, jak i stwarza klimat dobrej współpracy w wymiarze absolutnie dodatkowym i takim nietypowym" - dodał.
Książę Albert II mówił o imponujących osiągnięciach gospodarczych Polski i o tym, że łączą nas wspólne wartości.
Zaznaczył też, że jest to pierwsza oficjalna wizyta głowy Księstwa Monako w Polsce. Podkreślił, że wizyta miała się odbyć na wiosnę 2010 roku, kiedy to wraz z księżną byli zaproszeni przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dodał, że po tragicznej katastrofie zaproszenie zostało ponowione przez obecnego prezydenta.
Książę Albert II Grimaldi jest od 7 lat władcą Monako, drugiego po Watykanie najmniejszego państwa świata. (PAP)
(planujemy kontynuację tematu)
ann/ mzk/ eaw/ jbr/