Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Książę William dla CNN: George to mały urwis

0
Podziel się:

Książę William, od niedawna dumny ojciec, powiedział telewizji CNN, że
jego synek George to mały łobuziak i że widać już, że ma charakter. W nadanym w poniedziałek
wywiadzie podkreślił, że rodzina jest teraz dla niego priorytetem.

Książę William, od niedawna dumny ojciec, powiedział telewizji CNN, że jego synek George to mały łobuziak i że widać już, że ma charakter. W nadanym w poniedziałek wywiadzie podkreślił, że rodzina jest teraz dla niego priorytetem.

To pierwszy wywiad, którego William udzielił od czasu, gdy 22 lipca jego małżonka Catherine (Kate) urodziła syna.

Mały George "ma się teraz bardzo dobrze" i przypomina Williamowi jego brata, księcia Harry'ego, albo i jego samego, gdy byli mali. Szybko rośnie, wierci się i nie bardzo chce spać. A księżna Kate radzi sobie z obowiązkami mamy "fantastycznie".

Książę ujawnił, że jego małżonka wzięła na siebie więcej niż on obowiązków związanych z małym George'em. Przyznał też, że cieszy się już na powrót do RAF-u, gdzie jest pilotem śmigłowca ratunkowego, i nie ukrywał, że chciałby się tam wreszcie wyspać.

William opowiedział, jak bardzo on sam i księżna Kate byli szczęśliwi, pokazując po raz pierwszy swego syna publicznie. Podkreślił też, że zależało mu na tym, by osobiście odwieźć żonę i synka ze szpitala do domu, i przyznał, że montowanie w samochodzie fotelika dla dziecka przećwiczył, żeby nie było żadnych kłopotów. Nie ukrywał też, że nie pozwolono mu uchylić się od ojcowskiego obowiązku, jakim była zmiana pierwszej pieluszki.

"Dla mnie Catherine, a teraz także mały George, mają priorytetowe znaczenie - i Lupo" - powiedział William z uśmiechem, wymieniając cocker spaniela książęcej pary. Dodał, że Lupo nie ma żadnych problemów z tym, że w domu pojawił się mały George.

"Ostatnich kilka tygodni było dla mnie bardzo odmiennym doświadczeniem emocjonalnym, czymś, o czym nigdy nie sądziłem, że sam będę to odczuwał" - przyznał książę i dodał, że na wiele spraw patrzy teraz inaczej niż kiedyś. (PAP)

az/ mc/

Int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)