800 kg minerałów i skamieniałości ukradli dwaj mężczyźni z magazynu na warszawskiej Woli. Łup - wart prawie 40 tys. zł - próbowali sprzedać na pobliskim bazarze. Teraz grozi im nawet 10 lat więzienia.
Jak poinformowała PAP we wtorek Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, obaj młodzi mężczyźni - 17-letni Kajetan Z. i 19-letni Ireneusz K. - usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem.
Magazyn, z którego wynieśli cenne eksponaty, znajduje się w centrum Woli i należy do stowarzyszenia skupiającego m.in. kolekcjonerów minerałów i skamieniałości. To właśnie jeden z właścicieli poinformował policję o włamaniu i kradzieży.
"Przypuszczał, że złodzieje mogą próbować szybko sprzedać swój łup. Sądził, że wybiorą do tego celu pobliski bazar, poszedł tam i na jednym ze stoisk zauważył skradzione przedmioty" - dodała Kędzierzawska.
Mężczyzna natychmiast poinformował policjantów, którzy zatrzymali dwóch "kupców": Kajetana Z. i Ireneusza K.
"Jak się okazało, młodzi mężczyźni wywieźli z magazynu ok. 800 kg minerałów i skamieniałości. Wykorzystali do tego wózek" - powiedziała Kędzierzawska. (PAP)
pru/ itm/ gma/
