Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kudrycka wysłała Kaczyńskiemu kartę praw studenta

0
Podziel się:

Minister szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka wysłała prezesowi PiS
Jarosławowi Kaczyńskiemu kartę praw studenta, zarzucając politykom PiS, że wprowadzają w błąd
studentów. Według PO, nieprawdy PiS o studentach "przekraczają wszystkie przyjęte normy".

Minister szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka wysłała prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu kartę praw studenta, zarzucając politykom PiS, że wprowadzają w błąd studentów. Według PO, nieprawdy PiS o studentach "przekraczają wszystkie przyjęte normy".

"W związku z tym, że panowie z PiS nie wiedzą, co weszło w życie od 1 października i nie znają ustawy (o szkolnictwie wyższym), postanowiłam wysłać do prezesa Kaczyńskiego kartę praw studenta - dziesięć punktów, które wynikają z nowego prawa, aby wreszcie PiS zapoznał się z tymi zagadnieniami i nie wprowadzał w błąd studentów" - poinformowała Kudrycka na środowej konferencji prasowej.

Zdaniem minister, Kaczyński cały czas straszy studentów tym, że Platforma ogranicza szanse młodym ludziom na bezpłatne studiowanie. "Zgodnie z kartą praw studenta (...) nie ograniczamy szans na bezpłatne studiowanie, tylko rozszerzamy szanse studentom i maturzystom do studiów bezpłatnych" - przekonywała Kurdycka.

Jak dodała, rząd np. znacznie zwiększył zakres stypendiów socjalnych dla studentów, a w programie PO jest też zapis o stypendiach naukowych od pierwszego roku studiów.

Rzecznik sztabu PO Małgorzata Kidawa-Błońska oceniła, że nieprawdy PiS o studentach "przekraczają już wszystkie przyjęte normy". Przyznała jednocześnie, że nie będzie pozwu w trybie wyborczym przeciwko Kaczyńskiemu, bo - jak mówiła - "szkoda na to czasu".

Jagna Marczułajtis, snowboardzistka, która kandyduje z listy PO do Sejmu, apelowała do młodych ludzi o udział w wyborach i o to, aby głosowali mądrze. "Zanim pójdziecie na wybory, przeczytajcie programy partii" - podkreśliła.

Na konferencji zaprezentowano też najnowszy spot wyborczy PO, który od środy ma być emitowany w telewizji i w internecie. W spocie premier Donald Tusk dziękuje Polakom za zaufanie. "Moim zadaniem jako premiera jest zapewnienie bezpieczeństwa i spokoju w każdym polskim domu" - mówi.

Premier przekonuje, że "jeśli będziemy nadal pracować w zgodzie i harmonii, przyszłość naszego kraju może być spełnieniem naszych odwiecznych marzeń". "Cztery trudne lata to za mało, żeby zrealizować cały plan budowy silnej i bogatej Polski. Potrzeba jeszcze kilka lat spokoju - żeby Polsce wreszcie się udało" - mówi w spocie Tusk.

Tusk jest pokazywany w spocie podczas spotkań z obywatelami oraz przywódcami europejskimi. W spocie wymienione są też sukcesy Platformy, takie jak: 200 tys. nowych miejsc w przedszkolach, ustawa przeciw przemocy w rodzinie, zniesienie poboru do armii, orliki oraz spokój w polityce.

W jednym z kadrów pokazano wspólnie Tuska i prezydenta Bronisława Komorowskiego. Kidawa-Błońska zapewnia, że nie jest to wciąganie prezydenta w kampanię wyborczą PO. "To jest zdjęcie z momentu zwycięstwa Komorowskiego (w wyborach). To jest nasza historia, będziemy zawsze o niej pamiętać" - przekonywała.

Kudrycka w późniejszej rozmowie z dziennikarzami wyjaśniała, że zdjęcie Komorowskiego jest sprzed jego zaprzysiężenia na prezydenta.(PAP)

mrr/ laz/ la/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)