Organizator dużej plantacji konopi indyjskich został w czwartek aresztowany przez sąd w Lipnie (Kujawsko-Pomorskie). Zarekwirowany przez policjantów u mężczyzny susz roślinny wart był ponad dwa miliony złotych.
"Decyzją sądu na trzy miesiące trafił do aresztu 37-latek, podejrzany o uprawę i przetwarzanie znacznych ilości odurzających. To efekt wspólnych działań policjantów z Komendy Powiatowej w Lipnie i Centralnego Biura Śledczego, dzięki którym odnaleziono i zlikwidowano uprawę konopi indyjskich o czarnorynkowej wartości ponad 2 mln zł" - poinformowała rzeczniczka policji w Lipnie Anna Kozłowska.
Kilka dni wcześniej policjanci przeszukali niezamieszkałe gospodarstwo w powiecie lipnowskim. Na strychu budynku gospodarczego znaleźli suszące się konopie indyjskie. "Zebrane przez funkcjonariuszy dodatkowe informacje dały podstawy do przeszukania pobliskich pól z uprawą kukurydzy. Znaleźli tam uprawę z dojrzewającymi krzakami tych samych roślin, w sumie 164 dorodne krzewy, z których spora część osiągnęła wysokość ok. 2-3 m" - dodała rzeczniczka.
Szacuje się, że z roślin tych można byłoby uzyskać ponad sto kilogramów suszu marihuany. (PAP)
olz/ bno/