Wicemarszałek Sejmu Ewa Kierzkowska i poseł Eugeniusz Kłopotek znaleźli się na czele list kandydatów PSL na posłów w regionie kujawsko-pomorskim, które w sobotę ustaliła wojewódzka konwencja wyborcza partii w Łochocinie k. Lipna.
Ewa Kieszkowska została liderem listy w okręgu toruńsko-włocławskim (nr 5). Drugie miejsce przypadło prezesowi PSL w województwie, wiceministrowi spraw wewnętrznych i administracji Zbigniewowi Sosnowskiemu, a trzecie - byłemu posłowi, obecnie specjaliście ds. kontraktacji w firmie zbożowej "Elewarr" Wąbrzeźnie.
Eugeniusz Kłopotek przewodzi na liście w okręgu bydgoskim (nr 4). Za nim znalazła się Ewa Mes, która jest wojewodą kujawsko-pomorskim. Na trzecim miejscu figuruje radna powiatu żnińskiego, rolniczka Zofia Kozłowska. Ostatnie, 24. miejsce, na liście zajmuje wicemarszałek województwa, wcześniej wicewojewoda Dariusz Kurzawa.
Na listach w okręgu toruńskim 11 z 26 miejsc zajmują kobiety, a w okręgu bydgoskim - 10 z 24.
Kierzowska przyznała, że po uchwaleniu przez Sejm, iż na listach wyborczych powinno być nie mniej niż 35 procent kobiet i nie mniej niż 35 procent mężczyzn, wielu jej partyjnych kolegów powątpiewało, czy stronnictwu uda się znaleźć dobre kandydatki.
"Ja mam powód do satysfakcji, ponieważ zapewniałam ich, że nie ma powodów do niepokojów. Okazało się, że to kobiety same przychodziły, kobiety, które mają autorytet, wykształcenie i doświadczenie, są energiczne i chcą zrobić coś dobrego na rzecz swojego środowiska. Zgłaszały się i chciały startować z list PSL. Mówiły, że jest dobrze kandydować z listy PSL i nie jest to obciach, jak kandydowanie z innych list. Z tego powodu jestem naprawdę zadowolona i dumna" - powiedziała Kierzkowska.
Kandydatów na senatorów na razie wybrano tylko w trzech z pięciu okręgów w województwie. W okręgu grudziądzkim kandydatem został wiceprzewodniczący sejmiku Ryszard Bober, w toruńskim - dyrektor Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Andrzej Gross, a we włocławskim - dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Franciszek Złotnikiewicz.
W okręgach bydgoskim i inowrocławskim kandydaci mają zostać wybrani później. Prezes PSL w regionie Zbigniew Sosnowski powiedział, że zdecydowano się zaczekać i zobaczyć jakich kandydatów wystawią inne ugrupowania. Zapewnił, że PSL wystawi swoich kandydatów i nie ma mowy o poparciu dla reprezentantów innych partii. (PAP)
rau/ woj/
