Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kujawsko-Pomorskie: Policja zlikwidowala nielegalną gorzelnię

0
Podziel się:

Nielegalną przetwórnię alkoholu odkryli kujawsko-pomorscy policjanci na
terenie Łodzi. Na trop wpadli dzięki zatrzymaniu "kuriera" z Włocławka, rozprowadzającego odkażony
w Łodzi spirytus.

Nielegalną przetwórnię alkoholu odkryli kujawsko-pomorscy policjanci na terenie Łodzi. Na trop wpadli dzięki zatrzymaniu "kuriera" z Włocławka, rozprowadzającego odkażony w Łodzi spirytus.

"Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zdobyli informację, z której wynikało, że mieszkaniec Włocławka regularnie przywozi alkohol bez akcyzy. W powiecie radziejowskim (woj. kujawsko-pomorskie) policjanci zatrzymali do kontroli forda, którym podróżował włocławianin i znaleźli w aucie tysiąc litrów nielegalnego alkoholu" - powiedziała PAP Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji.

Dzięki wpadce "kuriera" policjanci CBŚ dotarli do jednej z posesji na terenie Łodzi, gdzie w domku gospodarczym zorganizowano rozlewnię i odkażalnię.

"Na widok policjantów, z +hali produkcyjnej+, zaczęło uciekać dwóch mężczyzn, którzy po krótkim pościgu zostali zatrzymani, a dwóch innych ujęto na terenie posesji. W sumie zatrzymano pięć osób: czterech mieszkańców Łodzi w wieku od 21 do 30 lat oraz ujętego wcześniej mieszkańca Włocławka" - dodała rzeczniczka

W Łodzi odnaleziono 3,3 tys. litrów spirytusu nielegalnego pochodzenia. Jak ustalili policjanci, zatrzymani mężczyźni byli członkami zorganizowanego gangu, wyspecjalizowanego w odkażaniu alkoholu etylowego, który następnie sprzedawano jako konsumpcyjny trunek. Ze wstępnych szacunków wynika, że Skarb Państwa mógł stracić na tym procederze około 200 tys. zł.

"Po zdemontowaniu linii technologicznej służącej do rozlewania alkoholu, policjanci CBŚ znaleźli ukryte pod ziemią pomieszczenia, w których znajdowało się około 80 kartonów z różnymi przedmiotami, np. noże sprężynowe, naczynia kuchenne czy latarki. Przypuszczamy, że rzeczy te mogą pochodzić z przestępstwa" - zaznaczyła Chlebicz.

Wszyscy zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Prokurator Okręgowy z Włocławka przedstawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalną produkcją alkoholu, za co grozi kara do 5 lat więzienia i wysoka grzywna.

Decyzją sądu trzej łodzianie i włocławianin trafili na miesiąc do aresztu, a 25-letni właściciel posesji z Łodzi pozostał na wolności.

Olgierd Żyromski (PAP)

olz/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)