Kilkaset osób protestowało w poniedziałek w Bydgoszczy w związku z decyzją rządu o przesunięciu budowy drogi ekspresowej nr 5 na okres po 2013 r. Przez pół godziny, w czasie popołudniowego szczytu komunikacyjnego, blokowano al. Kardynała Wyszyńskiego.
Akcję zorganizowała Federacja Młodych Socjaldemokratów, a w gronie protestujących było kilkoro posłów z różnych partii. Manifestujący przechodzili przez ulicę w tę i z powrotem przez przejście dla pieszych.
Al. Wyszyńskiego jest fragmentem drogi w kierunku Gdańska. W porze popołudniowego szczytu, zwykle - na istniejących dwóch pasch w każdym kierunku - tworzą się długie korki samochodów. Jednak poniedziałkowy protest nie spowodował wielkich perturbacji, gdyż policja wyznaczyła objazdy.
Droga S5 ma m.in. połączyć Bydgoszcz z Poznaniem i autostradą w Nowych Marzach k. Grudziądza. Planuje się, że wiodłaby obwodnicą obok Bydgoszczy, przez co poprawiłaby się sytuacja na drogach w mieście.
W poniedziałek w sprawie drogi S5 z wojewodą kujawsko-pomorskim Ewą Mes spotkali się lokalni posłowie, reprezentujący różne partie. Wszyscy zgodnie podkreślali, że muszą wspólnie lobbować za budową trasy, a w pierwszej kolejności za zagwarantowaniem w budżecie pieniędzy na jej projekt. Wskazywali, że jest już prawomocna decyzja środowiskowa dotycząca odcinka S5 na terenie województw.
Posłowie z regionu kujawsko-pomorskiego w najbliższym czasie chcą spotkać się w sprawie S5 z ministrem infrastruktury Cezarym Grabarczykiem. (PAP)
rau/ drag/ jra/