Kilkudziesięciu przewoźników drewna protestowało we wtorek przed zakładami papierniczymi Mondi w Świeciu nad Wisłą. Przewoźnicy domagają się podniesienia stawek za transport drewna i ograniczenia masy jednorazowego ładunku samochodu.
Przez trzy godziny kilkadziesiąt ciężarówek do transportu drewna jeździło ul. Bydgoską w Świeciu, przy której znajduje się główny wjazd i parking zakładów papierniczych należących do międzynarodowego koncernu Mondi. Samochody poruszały się w obu kierunkach z minimalną prędkością, blokując tym samym dojazd do zakładów.
"Chodzi nam o zmniejszenie masy ładunków tak, abyśmy mieścili się w wymaganych przepisami 40 tonach masy całkowitej, jak to reguluje ustawa o transporcie drogowym. Oznacza to również konieczność podniesienia stawek za przewóz, bo w obecnych taryfach oferowanych przez Mondi, koszt samego paliwa stanowi od 40 do nawet 80 proc., co świadczy o tym, że wożenie za takie pieniądze nie może być opłacalne" - powiedział Andrzej Kuszilek, przewodniczący kujawsko-pomorskiego oddziału Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Drogowego, organizacji koordynującej protest.
Przewoźnicy oczekują, że stawki za przewóz metra sześciennego drewna powinny gwarantować im przynajmniej 10 proc. zysku. Aby osiągnąć ten pułap, odbiorcy musieliby płacić prawie dwa razy więcej niż dotąd.
Niskie stawki oznaczają, że utrzymanie rentowności możliwe jest głównie dzięki ładowaniu samochodów ponad dopuszczone przepisami 40 ton masy całkowitej. Uczestnicy wtorkowego protestu, którzy dotychczas świadczyli usługi na rzecz Mondi, utrzymywali, że ich pojazdy zwykle woziły od 6 do 10 ton więcej niż pozwalają przepisy.
Ładunek ponad normę to nie tylko szybsze zużycie auta, ale i zagrożenie dla innych użytkowników dróg, oraz groźba kary podczas kontroli Inspekcji Transportu Drogowego. Jednorazowy mandat za przeładowanie ciężarówki może wynieść ponad 20 tys. zł.
Według transportowców, od początku kwietnia większość firm świadczących usługi dla Mondi Świecie przerwało pracę w regionie kujawsko-pomorskim. Do zakładów dociera transportem drogowym ledwie kilka dostaw dziennie.
Przedstawiciele Mondi Świecie odmówili we wtorek komentarzy na temat sytuacji wywołanej akcją protestacyjną.
Według działaczy OZPTD, od kilku tygodni protestują także w innych województwach przewoźnicy świadczący usługi m.in. dla zakładów I.P. Kwidzyn, Kronospan Szczecinek oraz Pfleiderer Grajewo, Homanit Karlino oraz przewoźnicy dłużycy dostarczający ją do tartaków Seeger Dach i Poltarex.
Duże zakłady przemysłowe, które opierają produkcję na surowym drewnie, zużywają po kilka milionów metrów sześc. tego surowca rocznie.
Drewno do firm trafia w połowie transportem kolejowym, dlatego nawet czasowe zwiększenie udziału tej formy przewozu pozwala koncernom na utrzymanie produkcji mimo bojkotu przewoźników drogowych. (PAP)
olz/ amac/ jra/
