Saperzy Marynarki Wojennej wydobyli z dna kanału w Tamie Brodzkiej na Pojezierzu Brodnickim (woj. kujawsko-pomorskie) ponad 180 niewypałów. Amunicja leżała w wodzie od zakończeniu ostatniej wojny.
"Prace podwodne utrudniała niska temperatura powietrza i wody. Zanim rozpoczęliśmy badanie dna kanału byliśmy zmuszeni rozkuwać zgromadzoną na powierzchni krę, na szczęście wody kanału były dość przejrzyste, a głębokości w miejscu prac dochodziły jedynie do dwóch metrów" - powiedział w czwartek kmdr ppor. Jacek Barczak, dowódca operacji.
W ciągu dwóch godzin saperzy wydobyli na powierzchnię osiem pocisków artyleryjskich kalibru 115 mm, 34 pociski artyleryjskie kalibru 76 mm, 21 zapalników oraz 121 sztuk amunicji strzeleckiej. Amunicja leżała na dnie kanału łączącego Jezioro Bachotek z rzeką Drwęcą, prawdopodobnie od czasu II wojny światowej.
"Odkrycia niebezpiecznego składowiska dokonał kilka dni temu mężczyzna, który zatrzymał się w pobliżu kanału, by na chwilę odpocząć podczas podróży. Szczególne miejsce znaleziska wymagało pomocy saperów wyspecjalizowanych w pracy pod wodą" - podkreśliła Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji.
Akcję wydobycia przeprowadziło siedmiu żołnierzy z Grupy Nurków-Minerów 13 Dywizjonu Trałowców (3 Flotylla Okrętów). Znalezioną amunicję odebrał 13 Patrol Rozminowania z 3 Pułku Drogowo-Mostowego z Chełmna i zdetonował na swoim poligonie.
Nurkowie-minerzy i saperzy Marynarki Wojennej uczestniczą rocznie w kilkudziesięciu akcjach interwencyjnych na Bałtyku i wzdłuż polskiego wybrzeża. Działają głównie na akwenach morskich aż do granicy polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej. Marynarka Wojenna dysponuje dwoma takimi jednostkami: Grupą Nurków - Minerów 13. Dywizjonu Trałowców 3 Flotylli Okrętów (stacjonuje w Gdyni) oraz Grupą Nurków-Minerów 12 Dywizjonu Trałowców 8 Flotylli Obrony Wybrzeża (stacjonuje w Świnoujściu). (PAP)
olz/ malk/
