Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kultura w akcji - dyskusja o zmianach społecznych w Afryce Północnej

0
Podziel się:

O przyczynach rewolucji w krajach Afryki Północnej oraz roli środowisk
artystycznych w procesach zmian społecznych rozmawiano w piątek we Wrocławiu podczas panelu
dyskusyjnego "Kultura w akcji", który odbył się w ramach Europejskiego Kongresu Kultury.

O przyczynach rewolucji w krajach Afryki Północnej oraz roli środowisk artystycznych w procesach zmian społecznych rozmawiano w piątek we Wrocławiu podczas panelu dyskusyjnego "Kultura w akcji", który odbył się w ramach Europejskiego Kongresu Kultury.

W dyskusji panelowej, która znalazła się w programie Europejskiego Kongresu Kultury, wzięli udział francuski intelektualista, eseista i publicysta polityczny Guy Sorman, mieszkająca w Tunezji filozofka, krytyczka sztuki i wykładowczyni Rachida Triki oraz egipski artysta multimedialny Ganzeer.

Sorman podkreślał, że głównym czynnikiem rewolucji w krajach Afryki Północnej był wzrost gospodarczy w takich państwach jak Maroko, Tunezja czy Egipt. "Tam stopa wzrostu gospodarczego osiągnęła przedział 5-7 proc. Rewolucje wybuchają w momencie kiedy zaczyna się poprawiać sytuacja gospodarcza, rosną wówczas oczekiwania społeczne i pojawia się poczucie braku sprawiedliwości" - tłumaczył intelektualista.

Według publicysty rewolucje w krajach Afryki Północnej wywierają olbrzymi wpływ na kraje arabskie oraz na Europę. Sorman tłumaczył, że jeszcze 10 lat temu w Europie dominowało przeświadczenie, że w świecie arabskim żyją "inni, obcy ludzie". "Dlatego Europejczycy nie sprzeciwiali się panującym tam dyktaturom politycznym i religijnym. Ów brak sprzeciwu miał zarówno korzenie w kolonializmie, jak i idei różnorodności kulturowej popularnej w Europie" - mówił Sorman.

Jego zdaniem idealnie stosunek Zachodu do świata arabskiego oddał Edward Said w książce "Orientalizm". "Według Saida Europejczycy są ofiarami pewnej ideologii tzw. orientalizmu. Według niej Arabowie są inni i nigdy nie staną się tacy jak Europejczycy" - mówił intelektualista.

Sorman wskazał, że rewolucja w krajach Afryki Północnej zniszczyła ideologię orientalizmu, podobnie jak rewolucje w latach 80. XX w. zniszczyły ideologię marksistowską. "Rewolucje w Afryce Północnej pokazały, że żyjący tam ludzie mają wspólne cele z Europejczykami. Tym celem jest dążenie do wolności, godności i różnorodności" - tłumaczył. Dodał, że jego zadaniem za 10 lat te same cele odkryją Chińczycy.

Z kolei Rachida Triki mówiąc o rewolucje w Tunezji, zwróciła uwagę na zmiany jakie zachodzą w tamtejszych środowiska kulturalnych. "Przed rewolucją sztuka stawała się coraz bardziej monopolem ministerstwa kultury. Artyści, którzy nie mieścili się w normie, nie mieli okazji do wyrażania swojej twórczości" - mówiła.

Filozofka zwróciła uwagę również na istniejące w Tunezji przed rewolucją zjawisko autocenzury. "Są przykłady artystów progresywnych, którzy zaniechali swoich odważnych poszukiwań" - mówiła. Przed rewolucją - zdaniem Triki - oficjalną sztuką Tunezji był folklor. "To były produkt eksportowy Tunezji, który nie miał nic wspólnego z rzeczywistością" - mówiła.

Dziś według niej artyści coraz części rezygnują z autocenzury, a na festiwalach pojawiają się działania, których do tej pory nie było. "Prężnie zaczynają również działać kulturalne organizacje pozarządowe" - mówiła. Jak podkreśliła, z oceną przyszłości w tej kwestii należy się jednak wstrzymać, co najmniej do najbliższych wyborów.

O swoich działaniach artystycznych podczas rewolucji w Egipcie opowiadał Ganzeer. Artysta podczas rewolucji tworzył murale na ulicach Kairu, krytykujące rząd. Zwracał uwagę na rolę komunikacji internetowej w organizacji takich działań. (PAP)

pdo/ mlu/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)