Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kupcy z KDT będą manifestować i nie opuszczą hali

0
Podziel się:

Kupcy z pl. Defilad zapowiadają protesty i manifestacje w Warszawie.
Działania mają związek z zapowiedzianym na 21 lipca wkroczeniem komornika do blaszanej hali
Kupieckich Domów Towarowych w centrum miasta.

Kupcy z pl. Defilad zapowiadają protesty i manifestacje w Warszawie. Działania mają związek z zapowiedzianym na 21 lipca wkroczeniem komornika do blaszanej hali Kupieckich Domów Towarowych w centrum miasta.

W mieście mają też pojawić się billboardy, m.in. z hasłami "KDT to ludzie, a nie tylko budynek - czy są gorsi dlatego, że chcą pracować?" oraz "Utrzymanie 2 tysięcy bezrobotnych kosztuje 1 milion złotych miesięcznie - czy miasto na to stać?".

Z końcem ubiegłego roku wygasła umowa dzierżawy hali, mimo to kupcy wciąż w niej handlują.

"Kupcy nie opuszczą swoich miejsc pracy. 21 lipca przyjdą do pracy z nadzieją, że będą mogli to zrobić także dnia następnego" - powiedział PAP w czwartek reprezentujący spółkę w mediach Damian Grabiński.

Przedstawiciele miasta wielokrotnie mówili, że hala KDT musi zniknąć ze względu na plany inwestycyjne stolicy. W 2010 r. mają rozpocząć się tu prace związane z budową drugiej linii metra, a rok później Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Grabiński przypomniał w rozmowie z PAP, że w marcu wiceprezydent miasta Andrzej Jakubiak zaproponował kupcom osiem nowych lokalizacji, w których mógłby powstać nowy obiekt handlowy spółki KDT. Kupcy wybrali działkę przy ul. Okopowej i upoważnili zarząd spółki do wzięcia udziału w przetargu, ale ten nadal nie został ogłoszony. Na Pl. Defilad chcą pozostać do czasu wybudowania nowego domu towarowego.

Kupcy mają czas na opuszczenie hali do 18 lipca. Komornik ma do niej wejść trzy dni później. Jeśli kupcy nie opuszczą hali i uniemożliwią komornikowi pracę, np. przez zamknięcie drzwi, zarządzi on ich otwarcie w obecności policji. Rzeczy pozostawione w hali będą mogły zostać oddane do przechowania ustanowionemu w tym celu dozorcy. Jeśli nie zostaną odebrane, sąd będzie mógł zarządzić ich sprzedaż lub zniszczenie - gdyby sprzedaż się nie udała.

Miasto próbowało odzyskać teren hali już na początku lutego, jednak komisja Zarządu Terenów Publicznych nie mogła tego zrobić ze względu na wciąż prowadzony w niej handel. Wówczas miasto skierowało sprawę do sądu, który wyznaczył komornika.

Spółka KDT powstała w 1999 r. na mocy porozumienia pomiędzy kupcami ze śródmiejskich targowisk a ówczesną gminą Centrum. Kupcy wybudowali na pl. Defilad tymczasową halę, a miasto miało wskazać docelową lokalizację nowej siedziby KDT. W przyjętym wówczas planie zagospodarowania przestrzennego Placu Defilad przewidziano budynek domu towarowego dla KDT przy ul. Marszałkowskiej. Na podstawie aneksu do umowy z 2006 r., dzierżawę terenu KDT przedłużono do końca 2008 r. Kupiecka spółka zobowiązała się też do zwrotu terenu hali w terminie 30 dni od wygaśnięcia lub rozwiązania umowy. (PAP)

mca/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)