Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kurdowie będą mogli używać swojego języka w sądzie

0
Podziel się:

To było kluczowym postulatem kurdyjskich polityków w ramach negocjacji zmierzających do zakończenia konfliktu turecko-kurdyjskiego.

Kurdowie będą mogli używać swojego języka w sądzie
(Allan Henderson/CC/Flickr)

Turecki parlament przyjął ustawę zezwalającą na posługiwanie się językiem kurdyjskim w sądzie, co było kluczowym postulatem kurdyjskich polityków w ramach negocjacji zmierzających do zakończenia konfliktu turecko-kurdyjskiego.

Większością głosów 238 do 41 deputowani przyjęli ustawę zezwalającą podejrzanym na wynajmowanie tłumaczy i składanie zeznań w języku ojczystym, jeśli posługują się nim swobodniej niż tureckim. Decyzja, poprzedzona gorącą debatą, ma przełamać impas w procesach setek oskarżonych o powiązania z separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK).

Za nową ustawą głosowali deputowani z rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) oraz prokurdyjskiej Partii Pokoju i Demokracji (BDP). Przedstawiciele BDP krytykują jednak zapis stanowiący, że podsądni będą musieli sami płacić za tłumacza.

W grudniu setki kurdyjskich więźniów prowadziły strajk głodowy domagając się przyznania prawa mówienia po kurdyjsku w sądzie. Strajk zakończyła interwencja założyciela i przywódcy PKK Abdullaha Ocalana, który odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności na wyspie Imrali na północnym zachodzie Turcji, gdzie do 2011 roku był przetrzymywany w całkowitym odosobnieniu.

Jak komentuje agencja Reutera, interwencja Ocalana utorowała drogę do podjęcia turecko-kurdyjskich rozmów w celu zakończenia konfliktu.

Media informują, że przedstawiciele tureckiego wywiadu uzgodnili z Ocalanem warunki porozumienia, przewidującego zakończenie walk przez PKK, wycofanie się z tureckiego terytorium i rozbrojenie. W zamian władze miałyby wprowadzić reformy wzmacniające prawa kurdyjskiej mniejszości.

Separatyści z PKK od roku 1984 walczą o autonomię tureckiego Kurdystanu - terenów zamieszkanych przez Kurdów w południowo-wschodniej Turcji. W walkach zginęło ponad 45 tys. ludzi. PKK jest uważana za organizację terrorystyczną nie tylko przez Turcję, ale także przez USA i UE.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)