Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kurdowie domagali się w Paryżu wyjaśnienia zabójstwa aktywistek PKK

0
Podziel się:

Tysiące Kurdów przyjechało w sobotę z całej Europy do Paryża, by wziąć
udział w manifestacji i domagać się wyjaśnienia sprawy zabójstwa trzech kurdyjskich aktywistek, w
tym współzałożycielki separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).

Tysiące Kurdów przyjechało w sobotę z całej Europy do Paryża, by wziąć udział w manifestacji i domagać się wyjaśnienia sprawy zabójstwa trzech kurdyjskich aktywistek, w tym współzałożycielki separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).

Ciała tych kobiet z ranami postrzałowymi głowy znaleziono w nocy ze środy na czwartek we francuskiej stolicy.

"To zbrodnia przeciwko narodowi kurdyjskiemu, przeciwko pokojowi i francuskie władze będą odpowiedzialne, jeśli zabójcy nie zostaną wykryci" - takie i podobne napisy zawierały transparenty niesione przez demonstrantów.

Tłum, którego liczebność policja szacuje na ok. 15 tysięcy, przemaszerował w deszczu przez północny Paryż. Wielu demonstrantów niosło flagi z podobizną odbywającego w Turcji karę dożywotniego więzienia przywódcy PKK Abdullaha Ocalana. Do zabójstwa aktywistek doszło w czasie, gdy rząd w Ankarze prowadzi rozmowy z Ocalanem w sprawie zakończenia 25-letniego konfliktu kurdyjskiego.

Śmierć kobiet stawia też w trudnej pozycji Paryż, który próbuje poprawić stosunki z Ankarą. Turcja często zarzuca Francji i innym państwom europejskim, że nie współdziałają w walce z kurdyjskimi rebeliantami, a zwłaszcza, że nie wydają tych, o których ekstradycję zabiega Turcja.

Turecki premier Recep Tayyip Erdogan powiedział w piątek, że dowody sugerują, iż zabójstwo trzech kurdyjskich aktywistek było wynikiem wewnętrznego konfliktu w tej organizacji. Według Erdogana celem zabójstwa mogło też być zaszkodzenie wysiłkom pokojowym. Powiedział, że Francja "musi natychmiast wyjaśnić sprawę (zabójstwa), znaleźć winnych". Turcja chce się też dowiedzieć, dlaczego jedna z ofiar - współzałożycielka PKK - otrzymała azyl we Francji. Erdogan wspomniał też przy okazji, że PKK jest uważana za organizację terrorystyczną przez UE.

Separatyści z PKK od roku 1984 walczą o autonomię tureckiego Kurdystanu - terenów zamieszkanych przez Kurdów w południowo-wschodniej Turcji. W walkach zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. (PAP)

mmp/ ap/

12984192 12984190 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)