To dobry wybór dla Polski, dla Francji i dla Europy - tak wybór socjalisty Francoisa Hollande'a na prezydenta Francji skomentował w poniedziałkowej rozmowie z dziennikarzami prezydencki doradca prof. Roman Kuźniar.
Według niego dobre stosunki polsko-francuskie mogą się jeszcze ocieplić. "Myślę, że dojdzie element lepszych kontaktów na szczeblu prezydenta" - powiedział Kuźniar dziennikarzom tuż przed rozpoczęciem poniedziałkowej debaty pt. "Ile demokracji w Unii Europejskiej" w Pałacu Prezydenckim.
Przypomniał, że prezydent Bronisław Komorowski spotkał się z Hollandem, gdy ten - jeszcze jako kandydat na prezydenta Francji - odwiedził Polskę.
Kuźniar jest zdania, że polityka zagraniczna Francji nie powinna się bardzo zmienić, bo Hollande to "bardzo centrowy socjalista, bardzo przekonany Europejczyk".
"(Francja) może być bardziej otwarta na głos, wrażliwość, potrzeby innych państw i narodów" - ocenił Kuźniar. "Z polskiego punktu widzenia jest to dobry wybór, mamy powody, by się cieszyć" - dodał.
Jak zaznaczył, Hollande ma dobrą orientację jeśli chodzi o polskie interesy w Europie, a podczas rozmowy z Komorowskim, wtedy jeszcze jako kandydat na prezydenta Francji, zaproponował intensyfikację kontaktów w ramach Trójkąta Weimarskiego.
Również rozpoczynający debatę były premier i szef doradców prezydenta Tadeusz Mazowiecki nawiązał do niedzielnych wyborów prezydenckich we Francji i parlamentarnych w Grecji.
"Jeżeli prezydent Hollande pójdzie w kierunku wzmacniania wzrostu gospodarczego (w Europie-PAP), ale nie demontowania dyscypliny finansowej paktu finansowego, to może to być pewne istotne uzupełnienie, a nie jakaś bardzo wielka trudność" - ocenił Mazowiecki.
Według niego Hollande może też mieć "bardziej otwarty słuch" na rozwój obywatelskiej strony Europy i UE.
"Większą troską mnie osobiście napawa sytuacja grecka i to, żeby tam rządy partii obliczalnych, demokratycznych nie zostały zastąpione przez jakiś skrajny chaos. Miejmy nadzieję, że tak nie będzie, ale obawa istnieje" - powiedział Mazowiecki.
Zdaniem Kuźniara za wcześnie jest na formułowanie ocen sytuacji w Grecji. Jak dodał, ciągle nie wiadomo jaki rząd powstanie w wyniku niedzielnych wyborów.
W poniedziałkowej debacie w Pałacu Prezydenckim pt. "Ile demokracji w Unii Europejskiej" uczestniczy m.in. prezydent Bronisław Komorowski. Jego wystąpienie zaplanowano na koniec spotkania. Jest to trzecie ze spotkań w ramach cyklu debat "Przyszłość Europy. Polska perspektywa" organizowanych pod przewodnictwem Tadeusza Mazowieckiego.(PAP)
ann/ hgt/ mok/ ura/
