Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KW chce wieloletnich umów na sprzedaż węgla ze ścieżką cenową

0
Podziel się:

Kompania Węglowa, największy polski dostawca węgla energetycznego,
zaproponowała dużym odbiorcom z tego sektora zawarcie wieloletnich umów na sprzedaż węgla wraz ze
ścieżką cenową w określonym czasie.

Kompania Węglowa, największy polski dostawca węgla energetycznego, zaproponowała dużym odbiorcom z tego sektora zawarcie wieloletnich umów na sprzedaż węgla wraz ze ścieżką cenową w określonym czasie.

Energetyka uważa jednak obecne ceny węgla za zbyt wysokie i postuluje ich obniżenie.

"Proponujemy zmianę filozofii kształtowania wzajemnych relacji - zamiast corocznych negocjacji cenowych, umowę na wiele lat z ceną indeksowaną w oparciu o obiektywne kryteria. Wychodzimy przy tym z założenia, że w 2010 r. ceny nie będą wyższe od obowiązujących w tym roku" - powiedział w piątek PAP wiceprezes Kompanii ds. handlu Zbigniew Paprotny.

Cena węgla energetycznego to jeden z głównych czynników, kształtujących koszt produkcji energii elektrycznej. Dla wytwórców energii węgiel to połowa wszystkich kosztów. W ubiegłym roku, mimo protestów energetyki, cena wzrosła nawet o 40 proc. Według wiceprezesa KW, ta podwyżka wyrównała wieloletnie zaszłości, kiedy cena nie pokrywała kosztów.

"W tym roku po raz pierwszy osiągnęliśmy pokrycie kosztów produkcji miałów energetycznych przychodami. Każda korekta ceny w dół oznaczałaby sprzedaż poniżej kosztów" - tłumaczył Paprotny, motywując konieczność utrzymania bieżących cen. Jego zdaniem, oferta dla energetyki to "uczciwa propozycja".

Jak mówił wiceprezes, prognozy cen węgla na rynkach międzynarodowych są korzystne dla tego surowca - szacuje się, że w drugiej połowie przyszłego roku cena węgla o wzorcowych parametrach w zachodnioeuropejskich portach może sięgać 100 USD za tonę wobec 60-75 USD obecnie.

W ocenie Paprotnego, proponując energetyce cenę na wiele lat (indeksowaną w oparciu o ustalone wskaźniki) KW także ponosi ryzyko - nie zarobi więcej, gdy węgiel na międzynarodowym rynku będzie drożał; będzie też musiała szukać oszczędności, gdy okaże się, że uzgodniona z energetyką cena przestaje pokrywać koszty.

Dla energetyki - co przyznają jej przedstawiciele - propozycja takich umów jest kusząca, odstraszająca jest jednak cena, będąca dla KW punktem wyjścia. Na początku tego roku, po zawarciu umów na dostawy węgla, energetycy długo naciskali na renegocjację cen. Teraz postulują ich obniżenie od kilku do 15 proc.

"Chcemy iść w kierunku umów wieloletnich. Ale głównym postulatem jest cena węgla w przyszłym roku. Liczymy na kilkuprocentowy spadek ceny paliwa w porównaniu do cen z roku 2009" - powiedział PAP Dariusz Wójcik z Południowego Koncernu Energetycznego (PKE) z grupy Tauron, który należy do największych odbiorców węgla z KW.

Wójcik dodał, że PKE myśli o umowie np. pięcioletniej. Natomiast prezes KW Mirosław Kugiel mówił we wrześniu PAP, że umowy ilościowe mogłyby być zawarte np. na dziesięć lat, a ścieżka cenowa zagwarantowana np. w okresie trzyletnim. Obecnie przedstawiciele Kompanii nie chcą mówić o konkretnych okresach, tłumacząc to toczącymi się negocjacjami. Kugiel zapewniał także, że w przyszłym roku cena węgla dla energetyki nie wzrośnie.

PKE informuje, że negocjacje z dostawcami są na końcowym etapie. Przyznaje jednak, że najważniejsze parametry, czyli cena węgla i wielkość przyszłorocznych dostaw wciąż nie zostały uzgodnione. Elektrownie mają jednak - podobnie jak kopalnie - duże zapasy węgla, nie muszą więc martwić się, że tej zimy go zabraknie.

Wielkość przyszłorocznych dostaw to drugi, obok poziomu cen, najważniejszy problem w negocjacjach. KW chciałaby, aby w wieloletnich umowach odbiorcy zagwarantowali określony poziom odbieranego węgla. Dla energetyki to ryzykowne - ostatni rok pokazał, że spadki zapotrzebowania mogą być bardzo znaczące.

W końcu 2008 r., gdy węgla brakowało, Kompania Węglowa zrezygnowała z części bardzo opłacalnego eksportu, by dostarczyć elektrowniom dodatkowe ilości węgla. Za te dodatkowe dostawy energetyka musiała płacić więcej. W 2009 r. - jak zakładano rok temu - sprzedaż węgla energetycznego z KW miała wzrosnąć, w sumie do ok. 22 mln ton. Spowolnienie gospodarcze, skutkujące zmniejszeniem zużycia prądu o ok. 10 proc., zweryfikowało te plany, a sprzedaż w tym segmencie - jak informowano wcześniej - może wynieść ok. 18 mln ton.

Przedstawiciele elektrowni przekonują, że spadek zużycia energii i związane z tym zmniejszenie zapotrzebowania na węgiel oraz zmiany w otoczeniu rynkowym, to także argumenty za obniżką ceny węgla.(PAP)

mab/ pad/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)