Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

KW deklaruje dialog i dotrzymanie porozumień; związki szykują protesty

0
Podziel się:

Przedstawiciele Kompanii Węglowej liczą, że w dialogu uda im się
przekonać związkowców do restrukturyzacji spółki. Deklarują dotrzymanie zawartych ze stroną
społeczną porozumień i utrzymanie stabilnych miejsc pracy. Związki kwestionują zmiany i szykują
protesty.

Przedstawiciele Kompanii Węglowej liczą, że w dialogu uda im się przekonać związkowców do restrukturyzacji spółki. Deklarują dotrzymanie zawartych ze stroną społeczną porozumień i utrzymanie stabilnych miejsc pracy. Związki kwestionują zmiany i szykują protesty.

W środę związkowcy zorganizowali w kopalniach tzw. masówki, podczas których przekazują załogom informacje, dotyczące założeń programu restrukturyzacji spółki oraz działań międzyzwiązkowego sztabu protestacyjno-strajkowego. Po raz pierwszy Kompania nie zgodziła się, aby spotkaniom mogli przysłuchiwać się dziennikarze. Masówki rozpoczęły się przed poranną zmianą, a ostatnie odbędą się około północy.

"Przekazaliśmy pracownikom wszystkie informacje - zarówno te, które otrzymaliśmy od zarządu, jak i te od rady nadzorczej i wicepremiera Janusza Piechocińskiego. Załoga przyjęła je w dużym skupieniu, a jedyne pytanie jakie zadawano, to +po co oni jeszcze są?+ - w odniesieniu do rządzących" - relacjonował po masówce w kopalni Bobrek-Centrum w Bytomiu szef górniczej Solidarności Jarosław Grzesik.

W ubiegłym tygodniu zarząd Kompanii przedstawił Radzie Pracowników założenia programu restrukturyzacji. Zakłada on m.in. zmniejszenie zatrudnienia w administracji o ponad tysiąc osób, likwidację niektórych świadczeń związanych z wynagrodzeniami, zamrożenie płac, sprzedaż kopalni Knurów-Szczygłowice Jastrzębskiej Spółce Węglowej, a także łączenie kopalń i tworzenie spółek z zakładów wchodzących w skład KW. Gotowy projekt programu restrukturyzacji zarząd przedstawi związkom zawodowym i Radzie Nadzorczej spółki w piątek. Od jego treści związkowcy uzależniają ewentualne rozpoczęcie akcji protestacyjnych.

"Zapoznamy się z tym dokumentem i na początku tygodnia zwołamy posiedzenie sztabu protestacyjno-strajkowego, podczas którego podejmiemy decyzję o dalszych krokach. Jeżeli założenia przekazane nam tydzień temu znajdą się w tym projekcie, rozpoczniemy spór zbiorowy. Jest jednak za wcześnie, żeby mówić o formie ewentualnych protestów" - podkreślił szef górniczej "S", potwierdzając, że wyczerpanie procedury sporu zbiorowego daje w perspektywie związkowcom możliwość zorganizowania legalnego strajku w firmie.

Rzecznik Kompanii Zbigniew Madej, komentując informacje podawane podczas związkowych masówek, podkreślił, że priorytetem działań restrukturyzacyjnych jest utrzymanie stabilnych miejsc pracy w firmie. Spółka gwarantuje górnikom dołowym i pracownikom zakładów przeróbki węgla pracę co najmniej do 2015 roku i chce rozmawiać o przedłużeniu gwarancji zatrudnienia. Gwarancję przyjęcia do pracy w KW mają natomiast absolwenci klas górniczych w szkołach, z którymi Kompania ma podpisane umowy. Natomiast osoby odchodzące z administracji mają dostać oferty alternatywnego zatrudnienia.

Związkowcy alarmują jednak, że planowane zmniejszenie ilości ścian wydobywczych o około jedną trzecią oraz łączenie ze sobą kopalń będzie oznaczać zredukowanie potencjału Kompanii i możliwość dalszej redukcji zatrudnienia. Sprzeciwiają się sprzedaży Jastrzębskiej Spółce Węglowej kopalni Knurów-Szczygłowice, która przynosi zyski i ma dobry węgiel (KW rozważa jej sprzedaż, by móc zainwestować w inne kopalnie - PAP). Związki obawiają się, że oferty pracy dla zwalnianych z administracji będą dla nich nie do przyjęcia, a nawet jeśli - będzie to oznaczało utratę pracy dla załogi firm obecnie kooperujących z Kompanią.

"Oczekujemy od zarządu rozsądku i ludzkiego podejścia. Dla tych panów 1020 pracowników to jest liczba, a dla nas to są ludzie" - powiedział Grzesik.

Kompania zatrudnia obecnie ok. 57 tys. osób w 15 kopalniach. Po dziewięciu miesiącach roku przyniosła blisko 300 mln zł strat. Z powodu spadku cen węgla i zmniejszenia jego sprzedaży tegoroczne przychody spółki będą o 2,3 mld zł mniejsze niż dwa lata temu i 1,1 mld zł niższe niż przed rokiem. Plan naprawczy zakłada, że spółka odzyska rentowność operacyjną w 2015 r. Poprzez łączenie kopalń i sprzedaż jednej z nich KW chce zmniejszyć ich ilość do 7; zatrudnienie w 2020 r. ma zmniejszyć się poniżej 50 tys. pracowników, poprzez nadwyżkę osób odchodzących na emerytury nad nowo przyjmowanymi.(PAP)

mab/ mki/ as/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)