Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kwaśniewski: filozofia Okrągłego Stołu istniała do wyborów 2005 r.

0
Podziel się:

W opinii b. prezydenta Aleksandra
Kwaśniewskiego filozofia Okrągłego Stołu, polegająca na dialogu i
poszukiwaniu partnerów, istniała i była stosowana do wyborów 2005
roku, kiedy to zastąpiła ją koncepcja konfliktu Jarosława
Kaczyńskiego.

W opinii b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego filozofia Okrągłego Stołu, polegająca na dialogu i poszukiwaniu partnerów, istniała i była stosowana do wyborów 2005 roku, kiedy to zastąpiła ją koncepcja konfliktu Jarosława Kaczyńskiego.

W opinii Kwaśniewskiego, logika Okrągłego Stołu może być wciąż potrzebna, choćby w obliczu poszukiwania rozwiązań ponad politycznymi podziałami, w obliczu kryzysu gospodarczego.

Kwaśniewski - uczestnik obrad okrągłego stołu, zabrał, wspólnie z b. premierem Tadeuszem Mazowieckim, głos podczas czwartkowej III sesji konferencji pt. "Dialog-Kompromis-Porozumienie". Tematem tej sesji była "filozofia Okrągłego Stołu i praktyka budowy demokracji w III RP".

Według b. prezydenta, Okrągły Stół był "pierwszym, udanym, bezkrwawym powstaniem narodowym". "A powstanie nasze polegało na tym, że na końcu obrad powstaliśmy z krzeseł i mogliśmy uścisnąć sobie ręce i zobaczyć, co z tego dalej wyniknie" - zaznaczył Kwaśniewski.

Jak dodał, od Okrągłego Stołu zaczęła się długa lista polskich sukcesów. "Jesteśmy w demokracji, jesteśmy krajem suwerennym, mamy gospodarkę rynkową, która póki co lepiej sobie radzi z kryzysem niż wiele innych gospodarek, jesteśmy w UE, jesteśmy w NATO" - wyliczał Kwaśniewski.

Jego zdaniem, filozofia Okrągłego Stołu to dialog, poszukiwanie partnerów i osiąganie z nimi rozsądnych kompromisów, a ponadto również: angażowanie do ważnych dzieł publicznych jak największej części społeczeństwa i patrzenie w przyszłość, przy poszanowaniu przeszłości.

Logika Okrągłego Stołu - wskazywał Kwaśniewski - pomogła później, jeszcze przed wyborami czerwcowymi 1989 roku, przeprowadzić przez Sejm szereg niezbędnych wówczas zmian, m.in. w konstytucji, ordynacji wyborczej, prawie karnym oraz prawie o stowarzyszeniach.

W kolejnych latach - mówił b. prezydent - owocami filozofii Okrągłego Stołu były m.in. obecna konstytucja, konsensus - utrzymany do rządów Jarosława Kaczyńskiego - w polityce zagranicznej oraz akcesja do NATO i Unii Europejskiej.

Poza Polską natomiast - przypomniał b. prezydent - z doświadczeń Okrągłego Stołu skorzystano m.in. w RPA i podczas tzw. "jesieni ludów" w 1989 roku w Europie Wschodniej. W opinii Kwaśniewskiego, do idei okrągłostołowej powrócono również podczas Pomarańczowej Rewolucji na Ukrainie w 2004 roku.

"W moim przekonaniu ta filozofia Okrągłego Stołu istniała i była prowadzona dość konsekwentnie do wyborów 2005 roku" - stwierdził Kwaśniewski. Później - jego zdaniem - zamieniła się ona "w wyniku innego podejścia do polityki, szczególnie Jarosława Kaczyńskiego, w koncepcję konfliktu".

Dodał, że powrót do filozofii Okrągłego Stołu jest obecnie potrzebny, na przykład w obliczu kryzysu gospodarczego, gdzie przydałoby się szerokie, ponadpartyjne porozumienie. Inną kwestią - według Kwaśniewskiego - która mogłaby zostać objęta filozofią okrągłostołową to dojście Polski do Strefy Euro.

W opinii b. premiera Tadeusza Mazowieckiego, obrady Okrągłego Stołu nie miały żadnej swojej ustalonej filozofii. "To było ciągle zmieniające się życie, wydarzenia, do których przystosowywaliśmy nasze założenia z jakimi do Okrągłego Stołu przystępowaliśmy" - wspominał Mazowiecki.

Odnosząc się do kwestii budowy III RP, b. premier podkreślił, że zastosowano tam zasadę, że "demokracja musi być dla wszystkich, że nie może być obywateli drugiej kategorii".

"To się wiąże z moim znanym powiedzeniem, że gruba linią odgradzamy przeszłość, będziemy odpowiadać tylko za to, co sami zrobimy. Podtrzymuję to i zawsze będę podtrzymywał (...) Uważam, że to zapewniło pokojową drogę Polsce" - zaznaczył b. premier.

Przyznał również, że zdaje sobie sprawę, iż wielu ludzi odczuwa niedostatek zapewnionego im poczucia sprawiedliwości. Mazowiecki zastrzegł jednak, że mówiąc o grubej linii, nie miał na myśli tego, że nie będzie dyskusji historycznych oceniających PRL, czy rozliczenia zbrodni.

"Nie jest łatwo pogodzić dwie wartości: nie stosować odpowiedzialności zbiorowej i zapewnić wszystkim poczucie sprawiedliwości. Nie jest nigdy to w pełni możliwe. Moim przeświadczeniem było, że najważniejsze jest to, żeby Polska pokojowo przeszła przez ten trudny okres i żeby się przekształcała w sposób konsekwentny" - podkreślił b. premier.

Mazowiecki zapewnił też, że nie było "żadnych tajnych ustaleń w Magdalence czy przy Okrągłym Stole".

"Wszystko jest opublikowane. Można, tak czy inaczej, dociekać pewnych elementów, ale wszystko jest opublikowane" - podkreślił Mazowiecki. "Był jeden element (...) milczące założenie, że obie strony ponoszą dalej odpowiedzialność za wyjście z tej sytuacji" - zaznaczył.(PAP)

mkr/ ajg/ stk/ nno/ la/ mow/

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)