Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kwaśniewski o rozmowie z Janukowyczem: to ważna wymiana zdań

0
Podziel się:

To ważna wymiana zdań o sytuacji wewnątrz Ukrainy, o negocjacjach Ukrainy z
UE i problemach - powiedział dziennikarzom Aleksander Kwaśniewski przed sobotnią konwencją wyborczą
SLD. Podkreślił, że czas jest trudny zarówno dla Ukrainy, jak i dla UE.

To ważna wymiana zdań o sytuacji wewnątrz Ukrainy, o negocjacjach Ukrainy z UE i problemach - powiedział dziennikarzom Aleksander Kwaśniewski przed sobotnią konwencją wyborczą SLD. Podkreślił, że czas jest trudny zarówno dla Ukrainy, jak i dla UE.

"Blisko 2 godz. 40 minut w cztery oczy rozmawiałem z prezydentem Janukowyczem. To ważna wymiana zdań o sytuacji wewnątrz Ukrainy, o negocjacjach Ukrainy z UE i problemach, bo czas jest trudny dla Ukrainy, czas jest trudny dla UE" - powiedział Kwaśniewski.

Kwaśniewski podkreślił, że wszyscy, którzy byli jeszcze pół roku temu za przystąpieniem Ukrainy do UE, "w tej chwili się wahają".

"Cieszę się, że mogę reprezentować polską prezydencję i w imieniu Polski pokazać, jak bardzo jesteśmy zaangażowani, by to się udało, by Ukraina na koniec polskiej prezydencji mogła podpisać układ stowarzyszeniowy z UE, a w wyobrażalnej perspektywie, była też członkiem UE" - powiedział były prezydent. "Zadanie jest historyczne, a moment wrażliwy" - podkreślił.

Zapewnił, że to na pewno jeszcze nie "koniec kontaktów".

Dopytywany, czy była rozmowa o sytuacji Julii Tymoszenko, powiedział, że dzisiaj będąc na Ukrainie, nie sposób nie podjąć tego tematu.

"Usłyszałem całą argumentację, że zarzut wobec Julii (Tymoszenko - PAP) dotyczący kontraktu z 2009 roku jest poważny" - powiedział Kwaśniewski. Dodał, że nie ma powodów, by nie wierzyć w argumenty prawne. "Ale pytanie dzisiaj brzmi nie tyle o samo prawo, ale o konsekwencje polityczne tego stanu rzeczy" - podkreślił Kwaśniewski. "Prezydent Janukowycz zdaje sobie sprawę z tego, że moment jest trudny" - dodał.

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko jest sądzona za nadużycia przy zawieraniu w 2009 roku kontraktów gazowych z Rosją.

Aresztowanie Tymoszenko, przywódczyni największego ugrupowania opozycyjnego w ukraińskim parlamencie, wywołuje niepokój o los negocjowanej obecnie umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią Europejską. Władze w Kijowie chcą ją podpisać jeszcze w tym roku, podczas polskiej prezydencji.

Choć niektóre kraje, jak Francja, chciałyby w związku ze sprawą Tymoszenko odwlec zakończenie rozmów o stowarzyszeniu, Polska uważa, że negocjacje należy kontynuować.

ajg/ mkr/ jgr/ drag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)