Były prezydent Aleksander Kwaśniewski w sobotę w radiu RMF FM w odpowiedzi na pytanie o odpowiedzialność swoją i premiera Leszka Millera ws. baz CIA w Polsce:
"Ponosimy odpowiedzialność polityczną (...). Jak mówiłem, wielokrotnie współpraca między prezydentem a rządem najpierw Jerzego Buzka, Leszka Millera w sprawach walki z terroryzmem była wręcz wzorcowa, ja powtarzam to słowo, wzorcowa. Dzięki temu uniknęliśmy ataków, dzięki temu Polska jest bezpieczna, dzięki temu zagrożenie terroryzmem w świecie się zmniejszyło i tyle. I za to ponosimy odpowiedzialność na dobre i na złe. Natomiast ja nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek formy odpowiedzialności prawnej, ponieważ moim zdaniem nie ma żadnych podstaw do tego. Myśmy podejmowali decyzje absolutnie w przekonaniu, że w tamtym okresie ogromnego zagrożenia tym terroryzmem i niewiedzy, co się może wydarzyć dalej - przecież pierwsze informacje były takie, że dobrze, dziś Nowy Jork, Waszyngton, jutro nie wiemy kto - i zebranie tych informacji było wtedy kwestią życia lub śmierci, więc podejmowaliśmy decyzje w takiej atmosferze, ze zrozumieniem sytuacji, z przekonaniem, że współpraca wywiadowcza jest najlepsza metodą, żeby
uniknąć możliwych ataków". (PAP)
kos/ bk/
