Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kwiatkowski liczy na więcej kandydatów na prokuratora generalnego

0
Podziel się:

Zdaniem ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego procedura wyboru
prokuratora generalnego gwarantuje, że stanowisko to obejmie najlepsza osoba. Minister powiedział w
poniedziałek dziennikarzom, że liczy, iż grupa kandydatów będzie znacznie szersza niż obecnie.

Zdaniem ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego procedura wyboru prokuratora generalnego gwarantuje, że stanowisko to obejmie najlepsza osoba. Minister powiedział w poniedziałek dziennikarzom, że liczy, iż grupa kandydatów będzie znacznie szersza niż obecnie.

"Jestem przekonany, że ta lista będzie zdecydowanie szersza, że jutro będziemy mówić nie o kilkunastu kandydatach, ale o grupie znacząco większej" - powiedział dziennikarzom Kwiatkowski, który w poniedziałek w Krakowie uczestniczył w inauguracji działalności Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

Zaznaczył, że dla niego wszyscy kandydaci przed rozpoczęciem przesłuchań przed Krajową Radą Sądownictwa są "absolutnie równorzędni". Minister jest jednym z członków KRS. Minister nie chciał komentować konkretnych kandydatur, w tym także kandydatury prokuratora Jerzego Engelkinga.

"W wojsku mówi się, że każdy ma buławę marszałkowską w plecaku i często o tej buławie myślą ci, którzy nawet plecaka nie mają. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć, że X, Y czy Z jest złym kandydatem, za to chcę przez to powiedzieć, że jestem głęboko przekonany, że Krajowa Rada Sądownictwa wybierze tych dwóch najlepszych kandydatów" - podkreślił Kwiatkowski.

Minister powiedział, że sprawa przywrócenia do czynnej służby prok. Kazimierza Olejnika ma charakter precedensowy. "Pierwszy raz prokurator, który ze względów zdrowotnych odchodził w stan spoczynku, skorzystał z tej możliwości, że moją decyzją jako prokuratora generalnego wraca do pracy w prokuraturze" - mówił Kwiatkowski.

Ma on nadzieję, że niezależnie od decyzji KRS Kazimierz Olejnik wróci do pracy. "Ogromnie liczę na to, że on podejmując decyzję powrotu do prokuratury, będzie w przyszłości - pytanie na jakim stanowisku - pracował w tej prokuraturze dla dobra prokuratury, a przede wszystkim obywateli, bo ilość przewlekłych postępowań prokuratorskich w Polsce jest zbyt duża i trzeba robić wszystko, żeby je ograniczyć" - powiedział Kwiatkowski.

Szef resortu sprawiedliwości podkreślił, że rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego to gwarancja niezależności, niezawisłości i trwałego rozdzielenia świata polityki od świata pracy prokuratorów.

"W tej ustawie mamy nie tylko rozdzielenie i wprowadzenie kadencyjności funkcji prokuratora generalnego, ale wszystkich prokuratorów funkcyjnych w Polsce. To co jest dla mnie najważniejsze w tej ustawie - podniesienie pozycji prokuratorów liniowych prowadzących bezpośrednio sprawy" - podkreślił minister. "Jeśli ktokolwiek, mówię w szczególności o przełożonych, chciałby oddziaływać w jakiś sposób na prowadzone przez nich czynności, będzie to mógł zrobić tylko w jeden sposób: na piśmie, a pismo to będzie na trwałe dołączone do akt sprawy" - zaznaczył.

Minister przypomniał, że dwójkę kandydatów, spośród których wybrany zostanie przyszły prokurator generalny, wyłoni 25-osobowa Krajowa Rada Sądownictwa - konstytucyjne ciało, w którym większość, bo 18 osób, to zawodowi sędziowie, czyli osoby "ustawowo" oddzielone od świata polityki.

"Dodatkowo, żeby nie było żadnych uwag, że nie względami merytorycznymi, ale innymi mogła się kierować obecna koalicja rządząca, ostatecznego wyboru dokonuje prezydent, który w Polsce akurat jest z zupełnie innej opcji politycznej" - powiedział Kwiatkowski.

Kwiatkowski nie chciał oceniać decyzji o umorzeniu śledztwa przeciwko Januszowi Kaczmarkowi, Konradowi Kornatowskiemu i Ryszardowi Krauzemu w sprawie utrudniania wyjaśniania domniemanego przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa. Nie chciał też powiedzieć, czy w tej sprawie ma jakieś wątpliwości bądź pytania. "Poczekajmy na oficjalne ogłoszenie wraz z uzasadnieniem decyzji prokuratury" - powiedział.

Termin zgłaszania kandydatur do konkursu na prokuratora generalnego upływa w poniedziałek, 30 listopada. Według regulaminu Krajowej Rady Sądownictwa, która ma zorganizować publiczne przesłuchania kandydatów, zgłoszenia muszą być w Radzie najpóźniej tego dnia. KRS ma w drodze konkursu wybrać dwie kandydatury i przedłożyć je do wyboru prezydentowi.

Jak dotąd do konkursu zgłosiło się 14 kandydatów. Są to: prokurator krajowy Edward Zalewski, b. prokurator krajowy Marek Staszak, sędzia Andrzej Seremet z Sądu Apelacyjnego w Krakowie, b. szef ABW Bogdan Święczkowski (obecnie w Prokuraturze Krajowej), zastępca naczelnego prokuratora wojskowego gen. Zbigniew Woźniak, prok. Marek Pasionek z Naczelnej Prokuratury Wojskowej, prok. Andrzej Biernaczyk z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, Anna Adamiak z Prokuratury Krajowej, Jerzy Engelking z Prokuratury Krajowej, prezes Sądu Apelacyjnego w Szczecinie Tadeusz Haczkiewicz, Prokurator Okręgowy w Warszawie Andrzej Janecki, prezes Sądu Apelacyjnego w Łodzi Krystyna Mielczarek, Kazimierz Olejnik z Prokuratury Krajowej i sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu Dariusz Sielicki.(PAP)

wos/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)