TASS) - Jako negatywną określił rolę organizacji Przyjaciele Syrii w konflikcie syryjskim rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w środę na spotkaniu ze swym tureckim kolegą Ahmetem Davutoglu.
Grupa Przyjaciół Syrii to arabskie i zachodnie kraje wspierające syryjskich rebeliantów. Ich kolejne spotkanie odbędzie się 20 kwietnia w Stambule w obecności sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego.
"Obecnie uważamy, że ich działalność ma charakter negatywny w stosunku do porozumień w Genewie" na temat zasad przekształceń w Syrii - oznajmił Ławrow.
Przyjęty w czerwcu 2012 roku przez grupę działania ds. Syrii plan zawiera zasady zmian politycznych w Syrii przy udziale wszystkich stron konfliktu.
"Gdy jedna ze stron jest izolowana w procesie rozwiązywania konfliktu, nie ma wtedy koniecznych podstaw do prowadzenia dialogu" - uważa rosyjski dyplomata.
W skład grupy działania ds. Syrii wchodzą: stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Chiny, Rosja, Francja i Wielka Brytania) oraz sekretarze generalni ONZ i Ligi Arabskiej.
Rosja, która nie jest członkiem Przyjaciół Syrii, uważana za jednego z ostatnich popleczników reżimu prezydenta Baszara el-Asada, wielokrotnie blokowała nałożenie przez ONZ sankcji na Damaszek.
Ławrow po raz kolejny ostrzegł przed interwencją militarną w Syrii, powtarzając, że doprowadziłaby ona do izolacji jednej ze stron konfliktu i wzmocniłaby wpływy islamistów z Al-Kaidy wśród syryjskich rebeliantów. (PAP)
jo/ ro/
13623582 13623165
