Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Le Pen i Wilders zawarli sojusz przed wyborami do PE

0
Podziel się:

Marine Le Pen i Geert Wilders, przywódcy partii skrajnej
prawicy: francuskiego Frontu Narodowego i holenderskiej Partii na rzecz Wolności (PVV), ogłosili w
środę sojusz, którego celem jest utworzenie nowej grupy w Parlamencie Europejskim po wyborach w
2014 r.

Marine Le Pen i Geert Wilders, przywódcy partii skrajnej prawicy: francuskiego Frontu Narodowego i holenderskiej Partii na rzecz Wolności (PVV), ogłosili w środę sojusz, którego celem jest utworzenie nowej grupy w Parlamencie Europejskim po wyborach w 2014 r.

"Dzisiaj jest historyczny dzień. Podjęliśmy decyzję, wraz z innymi patriotycznymi ruchami, o wejściu w sojusz i dynamicznej pracy" - oświadczyła Le Pen. "Dziś rozpoczyna się wyzwolenie od tego potwora nazywanego +Brukselą+" - oznajmił Wilders.

Dwoje polityków zamierza wspólnie przyciągnąć inne ruchy eurosceptyczne w celu utworzenia grupy politycznej w PE. Powołanie takiej grupy dałoby im możliwość, jak zauważa AFP, zyskania większego rozgłosu w skali kontynentu po wyborach do PE, które odbędą się w maju przyszłego roku.

Front Narodowy ma obecnie trzech eurodeputowanych, a partia Wildersa - czterech. By utworzyć grupę polityczną, potrzebnych jest 25 europosłów reprezentujących co najmniej jedną czwartą państw członkowskich.

Agencje zachodnie relacjonujące wystąpienie Le Pen i Wildersa, którzy spotkali się w Hadze, przypominają, że ta dwójka polityków w istocie różni się opiniami w wielu sprawach. Na przykład Le Pen przyznała w kwietniu br., że w kwestii stosunku do islamu jest "może mniej radykalna" niż antyimigrancka i antyislamska PVV. Le Pen jest przeciwna zawieraniu przez pary homoseksualne związków małżeńskich, Wilders ma na ten temat odmienne zdanie. Wilders jest też zdecydowanie proizraelski, podczas gdy Jean-Marie Le Pen, założyciel FN i ojciec Marine Le Pen, był wielokrotnie oskarżany o antysemityzm.

Nie jest więc pewne - jak ocenia agencja AFP - czy Le Pen i Wildersowi uda się przyciągnąć innych eurosceptyków. Grupa, którą chcą utworzyć, mogłaby zrzeszać m.in. nacjonalistów flamandzkich z partii Interes Flamandzki (VB), włoską Ligę Północną, Alternatywę dla Niemiec (AfD)
i Wolnościową Partię Austrii (FPOe). Przy czym szefowie FN i PVV wykluczają sprzymierzenie się na przykład z węgierską partią Jobbik czy nacjonalistami ze Słowacji, Rumunii lub Bułgarii.

Z kolei brytyjska eurosceptyczna Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) uważa niektóre z poglądów Wildersa za zbyt radykalne. UKIP współtworzy w PE grupę polityczną Europa Wolności i Demokracji, do której należą posłowie Ligi Północnej, VB i FPOe. Z 32 deputowanymi jest ona najmniej liczna w europarlamencie.

Jak zauważa Reuters, inicjatywa Le Pen i Wildersa to próba wykorzystania widocznej w sondażach frustracji wyborców europejskich partiami głównego nurtu. Le Pen zapewniała w środę, że partie takie jak FN porzucą obawy o ich "demonizowanie" i przezwyciężą dotychczasowe podziały.

Sama wizyta szefowej FN w Hadze i odwiedziny w parlamencie holenderskim były - jak pisze Reuters - częścią strategii obliczonej na przekonanie Francuzów do zaakceptowania tej partii. W październiku FN wygrał wybory kantonalne w miasteczku Brignoles. Nie miały one politycznego znaczenia w skali kraju, ale świadczyły o rosnącej popularności tej formacji. (PAP)

awl/ mc/

15042892 15042579 15042493 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)