Sąd Rejonowy w Legnicy w wydanym w środę wyroku uznał za zasadne roszczenia nauczycieli z trzech legnickich liceów ogólnokształcących, którzy żądali wyższego niż przyznał im pracodawca wynagrodzenia za pracę wykonywaną podczas matur.
O swoje prawa walczyło przed sądem kilkunastu nauczycieli, którzy odmówili podpisania umów zaproponowanych im przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną we Wrocławiu.
Nauczyciele z I, II i V LO uczestniczyli na zlecenie pracodawcy w egzaminach ustnych podczas tegorocznych matur. "Następnie, już po przeprowadzeniu egzaminów, okazało się, że proponuje im się podpisanie umów o dzieło i wynagrodzenie, które jest o połowę niższe niż w sytuacji świadczenia przez nich pracy w tzw. godzinach ponadwymiarowych" - wyjaśnił PAP pełnomocnik nauczycieli Edward Chmiel.
Jak tłumaczył, kilkunastu nauczycieli języka polskiego oraz języków obcych odmówiło podpisania umów z niekorzystnymi dla nich warunkami i skierowało sprawę do sądu
"Nauczyciele podkreślali, że przeprowadzanie egzaminów przypomina pracę dydaktyczną i w ten sam sposób powinni być za nią wynagradzani. Tym bardziej że matury przeprowadzali poza swoimi podstawowymi obowiązkami, czyli właśnie po godzinach pracy" - zaznaczył mecenas.
Podkreślił, że Wydział Pracy Sądu Rejonowego w Legnicy uznał racje nauczycieli i zgodził się z tym, że za pracę wykonywaną na zlecenie pracodawcy powinni być wynagrodzeni zgodnie z zasadami kodeksu pracy.
Roszczenia nauczycieli sięgały od kilkuset do ponad 2 tys. zł.(PAP)
msj/ hes/