Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lepper: przygotowujemy pozwy w związku z tzw. seksaferą

0
Podziel się:

Wicepremier, szef Samoobrony Andrzej Lepper
poinformował, że departament prawny jego partii przygotowuje pozwy
przeciwko osobom, które - według Leppera - zniesławiają go w
związku z tzw. seksaferą.

Wicepremier, szef Samoobrony Andrzej Lepper poinformował, że departament prawny jego partii przygotowuje pozwy przeciwko osobom, które - według Leppera - zniesławiają go w związku z tzw. seksaferą.

"Jest już przygotowanych część pozwów wobec osób, które wypowiadają się w tej sprawie z naruszeniem prawa, z naruszeniem moich dóbr osobistych" - powiedział Lepper we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie.

Lepper zapowiedział też, że nie będzie się już wypowiadał publicznie w sprawach seksafery. "Nie komentuję, nie wypowiadam się, czekamy na pozwy i na spotkania na sali sądowej" - oświadczył Lepper.

Rafał Fabisiak z kancelarii Fabisiak i Wspólnicy (której zlecono utworzenie departamentu prawnego dla Samoobrony) poinformował, że jego kancelaria podejmie w najbliższych dniach "środki prawne" przeciwko Anecie Krawczyk w związku z tzw. seksaferą.

"Do tej pory przyjęliśmy taktykę wyczekiwania (...). Ponieważ wydaje nam się, że miarka się przebrała jest teraz odpowiedni czas, aby to z kolei z naszej strony pojawiła się odpowiednia inicjatywa - na drodze prawnej. W przeciwieństwie do naszych adwersarzy nie będziemy stosowali wojny medialnej. Wydaje nam się bez wątpienia, że dobre imię pana Leppera i innych pomówionych zostanie oczyszczone" - powiedział Fabisiak.

Jak wyjaśnił Fabisiak, celem działalności tego departamentu ma być ochrona dobrego imienia Samoobrony i jej organów statutowych.

Śledztwo w sprawie tzw. seksafery wszczęte zostało na początku grudnia ub. roku po publikacji w "Gazecie Wyborczej". Tekst "Praca za seks w Samoobronie" powstał na podstawie relacji Anety Krawczyk, b. radnej Samoobrony w łódzkim sejmiku i b. dyrektor biura poselskiego Stanisława Łyżwińskiego. Kobieta utrzymuje, że pracę w partii dostała za usługi seksualne świadczone Łyżwińskiemu i Andrzejowi Lepperowi.

Do tej pory łódzka prokuratura okręgowa postawiła zarzuty dwóm osobom, w tym Jackowi P., byłemu asystentowi posła Łyżwińskiego. Jacek P. został również aresztowany na 3 miesiące ze względu na obawę, że będzie utrudniał śledztwo. (PAP)

laz/ ura/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)