Resort skarbu nadzoruje 18 spółek z branży poligraficznej i wydawniczej - powiedział w czwartek w Sejmie wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz. Dodał, że sytuacja ekonomiczna tych firm jest trudna, a ratunkiem dla nich może być prywatyzacja.
"Sytuacja ekonomiczna wydawnictw i drukarni, nadzorowanych przez Skarb Państwa, jest raczej trudna. Zwłaszcza 2009 rok był okresem, kiedy kryzys +zajrzał w oczy+ tej branży. Pogorszyły się wskaźniki makro - i mikroekonomiczne spółek z sektora poligraficznego i wydawniczego. Zmniejszył się również poziom zamówień na ich usługi, a nadwyżka zdolności produkcyjnych tych firm była duża" - podkreślił Leszkiewicz na posiedzeniu sejmowej komisji skarbu.
Ocenił, że branża poligraficzna i wydawnicza jest specyficzna. "Nie ma tu żadnych umów długofalowych; na bieżąco, ad hoc, są zlecane kontrakty. Trudno zaplanować przychody i długofalową politykę inwestycyjną dla tych spółek" - dodał.
Zdaniem wiceministra skarbu, spółki SP są w trudniejszej sytuacji, niż prywatne podmioty działające na tym rynku, m.in. ze względu na brak możliwości korzystania z dofinansowania unijnego na zakup maszyn i urządzeń. "Firmy prywatne korzystały w ubiegłych latach ze środków unijnych, inwestując w swoje parki maszynowe. Wdrożono najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, przez co proces produkcyjny stał się bardziej wydajny, została podniesiona jakość, wydajność i terminowość świadczonych usług. Te działania pogorszyły pozycję konkurencyjną podmiotów, które nie mogły skorzystać z takiego dofinansowania" - wyjaśnił.
Zaznaczył, że państwowe wydawnictwa i drukarnie mają przestarzały park maszynowy i wymagają wysokich nakładów na swój rozwój. Dlatego ratunkiem dla nich może być prywatyzacja. Znalezienie inwestorów dla tych spółek - to według Leszkiewicza - szansa na dodatkowe ich finansowanie, które pozwoli przetrwać tym firmom.
Leszkiewicz podkreślił, że proces prywatyzacji kilku podmiotów z tej branży jest dość zaawansowany.
Chodzi m.in. o spółki Bellona w Warszawie i OZGraf-Olsztyńskie Zakłady Graficzne.
W przypadku Białostockich Zakładów Graficznych resort skarbu chce uruchomić ponowny proces prywatyzacji w sierpniu. Przekształcenia własnościowe Przedsiębiorstwa Wydawniczego "Rzeczpospolita" w Warszawie zakończyły się w ub.r. niepowodzeniem. "W tej chwili analizujemy sytuację, co dalej z tą spółką robić" - powiedział Leszkiewicz.
Dwukrotnie na sprzedaż w drodze aukcji była wystawiana Składnica Księgarska w Warszawie. "Niestety nie było zainteresowania wśród inwestorów, będziemy ten proces ponawiać" - zapowiedział wiceminister.
Resort skarbu szuka doradcy prywatyzacyjnego dla Wojskowej Drukarni w Łodzi. "Chcemy ją wycenić, a następnie znaleźć w przyszłym roku inwestorów dla tej spółki" - powiedział. Podobnie wygląda sytuacja w Wydawnictwie Naukowo-Technicznym w Warszawie. "Przygotowujemy się do wyboru nowego doradcy i chcemy na nowo wznowić proces prywatyzacji jesienią tego roku" - wyjaśnił wiceminister.
MSP przygotowuje się również do aukcji w sprawie sprzedaży Wydawnictwa Poznańskiego. "Trwa odbiór analiz przedprywatyzacyjnych. Mamy oszacowaną wartość tej spółki" - powiedział Leszkiewicz.
Nie ma natomiast zainteresowania wśród inwestorów Wydawnictwem "Wiedza Powszechna" w Warszawie. Dwukrotnie była ona wystawiana na aukcję. W programie prywatyzacji MSP do 2011 roku nie została uwzględniona Drukarnia Poznańska. "Trwa proces restrukturyzacyjny w tej firmie. Analizujemy w tej chwili możliwe warianty dotyczące przyszłości tej spółki oraz to, kiedy ewentualnie ogłosić proces prywatyzacji" - powiedział.
Trzy spółki z sektora poligraficznego są przeznaczone do likwidacji. Chodzi o Cieszyńską Drukarnię Wydawniczą, Poznańskie Zakłady Graficzne oraz Zakłady Graficzne "Dom Słowa Polskiego" w Warszawie. "To są trzy firmy, które z racji wyników, wewnętrznej sytuacji, braku perspektyw rozwojowych na przyszłość, zostały postawione w stan likwidacji" - wyjaśnił wiceminister.
Resort skarbu nie przewiduje prywatyzacji spółek: Polskie Nagrania w Warszawie, Polskie Wydawnictwo Muzyczne w Krakowie oraz Państwowy Instytut Wydawniczy w Warszawie. "Firmy te raczej nie będą prywatyzowane. Wymagają innego podejścia. Te instytucje mają bardzo bogate zbiory archiwalne. Na przykład PIW ma jedyne w Polsce prawa do wydawania dzieł Słowackiego. To są tego typu elementy, które powodują, że trzeba inaczej - w uzgodnieniu z ministrem kultury - do tych wydawnictw podchodzić" - zaznaczył Leszkiewicz.
MSP sprywatyzował dotychczas Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne w Warszawie oraz Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne w Warszawie. (PAP)
dol/ drag/ dym/
