Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lewandowski: sprawa Dallego poważnym ostrzeżeniem dla komisarzy UE

0
Podziel się:

Komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski przyznał w czwartek w rozmowie z
PAP, że był zaskoczony informacją o dymisji komisarza ds. zdrowia Johna Dallego. Wszyscy komisarze
przyjęli to jako "poważne ostrzeżenie" w kontekście relacji z lobby przemysłowym.

Komisarz UE ds. budżetu Janusz Lewandowski przyznał w czwartek w rozmowie z PAP, że był zaskoczony informacją o dymisji komisarza ds. zdrowia Johna Dallego. Wszyscy komisarze przyjęli to jako "poważne ostrzeżenie" w kontekście relacji z lobby przemysłowym.

"Wszyscy byliśmy zaskoczeni, chociaż wiemy teraz, że to śledztwo OLAF (biura UE ds. walki z korupcją) toczyło się od pewnego czasu. Przyjęliśmy to jako poważne ostrzeżenia dla nas wszystkich i dowód mocy niektórych lobby przemysłowych" - powiedział PAP Lewandowski.

"Nie oceniamy Johna Dallego, od tego są inni. Mam nadzieję, że się oczyści, a pozostaje ostrzeżenie. Im bardziej się człowiek staje znany w kraju i poza granicami, tym więcej ma +znajomych+, których w ogóle nie zna. To jest pewna pułapka, która wymaga wielkiej ostrożności, zwłaszcza wtedy, kiedy - tak jak Dalli - ma się do czynienia z regulacją wielkich koncernów" - dodał.

We wtorek KE poinformowała, że pochodzący z Malty komisarz ds. zdrowia John Dalli podał się do dymisji w następstwie dochodzenia unijnego biura ds. walki z nadużyciami finansowymi. Wykazało ono, że przedsiębiorca z Malty oferował szwedzkiej firmie tytoniowej Swedish Match - powołując się na kontakty z Dallim - wpłynięcie na przyszłą unijną legislację w sprawie tytoniu.

Do transakcji nie doszło; OLAF nie znalazł też dowodów na bezpośredni udział w sprawie komisarza Dallego, ale zdaniem unijnych śledczych "był on świadomy tych zdarzeń". Dalli kategorycznie zaprzecza stawianym mu zarzutom twierdząc, że padł ofiarą manipulacji lobby tytoniowego. Media maltańskie zwracają natomiast uwagę, że biznesmen oskarżany o propozycje korupcyjne jest maltańskim politykiem; Dalli mógł go znać, co samo w sobie nie świadczy o tym, że popełnił jakieś wykroczenie.

Dyrektor OLAF Giovanni Kessler mówił w środę na konferencji prasowej, że wina Dallego polega na tym, iż - jak wykazało śledztwo - "nie zdystansował się na żadnym etapie" od kontaktów biznesmena ze szwedzką firma tytoniową, od jego poczynań, zatem biuro antykorupcyjne wyciągnęło wniosek, że komisarz "wiedział, iż jego nazwisko jest wykorzystywane" w kontaktach ze szwedzką firmą, "a jednak nie zrobił niczego, by to przerwać, zapobiec temu lub poinformować o tym" stosowne instancje.

Z Brukseli Inga Czerny (PAP)

icz/ az/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)