Lewica będzie za zmianami w prawie celnym, jeśli Sejm poprze jej poprawki - zapowiedział w drugim czytaniu projektu zmian Stanisław Stec (Lewica). Poprawki przed głosowaniami zaopiniują jeszcze sejmowe komisje finansów i administracji.
Przygotowana przez rząd nowelizacja prawa celnego daje podstawy, by celnicy badali sprawy dotyczące nieprawidłowości dotyczące cła, akcyzy i gier - mówił podczas debaty wiceminister finansów Jacek Kapica.
Związki celników domagały się zapewnienia środków na wynagrodzenia. Wiceminister przypomniał, że z całej puli 104 mln zł na program modernizacji ponad 58 mln zł trafi na podwyżki wynagrodzeń. Kapica powiedział, że zmniejszone środki z budżetu pozwolą jednak na zakup samochodów, wymianę urządzeń w laboratoriach, zakup urządzeń do prześwietlania ładunków i modernizację lub remonty budynków.
58 mln zł na regulację wynagrodzeń, w uzgodnieniu z częścią związków zawodowych, zostanie przeznaczone przede wszystkim podwyższenie z wyrównaniem od 1 lipca dodatków do uposażenia i regulację wynagrodzeń, by zlikwidować kominy płacowe - podał wiceminister.
Te regulacje będą prowadzone przez dyrektorów oddziałów celnych po konsultacjach ze związkami zawodowymi - zapewnił. Minimalne płace mają wzrosnąć powyżej obecnej średniej. Najwięcej mają zyskać osoby na stanowiskach kontrolerów i inspektorów celnych. Kapica podał, że z 13,5 tys. osób regulacja płac ma objąć 9,5 tys.
Z puli 58 mln zł będą również realizowane awanse na wyższe stopnie i stanowiska, zachowana zostanie też pula środków na dodatki za wieloletnią służbę, stopień i dojazdy do pracy - podał.
Wcześniej podczas prac w Sejmie wiceminister podał, że po wejściu ustawy w życie, obecny kontroler celny, który zarabia np. 2 tys. 198 zł brutto w Białej Podlaskiej, a 2 tys. 564 zł w Szczecinie, będzie otrzymywał na stanowisku specjalista celny 2 tys. 800 zł, niezależnie od tego, gdzie będzie pracował. Stanie się tak pomimo zmniejszenia kwoty na program modernizacji.
Związkowcy obawiali się, że nowy system wartościowania stanowisk w służbie celnej doprowadzi do wysokich - kilkutysięcznych - podwyżek dla wąskiej grupy kadry kierowniczej, a minimalnych - rzędu 100-200 zł dla większości funkcjonariuszy.
Projekt jeszcze podczas tego posiedzenia Sejmu powinien znaleźć się w bloku głosowań. (PAP)
ago/ je/ gma/
