Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lewica chce likwidacji IPN i zakończenia lustracji w Polsce

0
Podziel się:

Klub Lewicy ma złożyć w przyszłym tygodniu w Sejmie projekt ustawy
likwidującej Instytut Pamięci Narodowej i kończący w Polsce lustrację - poinformował PAP poseł SLD
Witold Gintowt-Dziewałtowski.

Klub Lewicy ma złożyć w przyszłym tygodniu w Sejmie projekt ustawy likwidującej Instytut Pamięci Narodowej i kończący w Polsce lustrację - poinformował PAP poseł SLD Witold Gintowt-Dziewałtowski.

Projekt Lewicy, nad którym pracowała od kilku miesięcy jedna z warszawskich kancelarii prawnych, uchyla przepisy ustawy o IPN i tzw. ustawy lustracyjnej, która ujawnia informacje o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990.

"Projekt zakłada likwidację IPN jako instytucji, która nie realizuje zadań do których została powołana; wprost przeciwnie - jest powołana przez siły polityczne do zwalczania polityków, których nie lubi, do różnego rodzaju rozgrywek. W naszym przekonaniu, trzeba to wreszcie zakończyć" - powiedział Gintowt-Dziewałtowski.

Funkcje IPN - według projektu Lewicy - miałyby przejąć instytucje już istniejące. Dla przykładu, zadania śledcze Instytytu zostałyby powierzone odpowiednim organom prokuratury krajowej i apelacyjnej. "Mało tego - sugerujemy w projekcie ustawy, że przynajmniej część prokuratorów dziś zatrudnionych w IPN stałaby się pracownikami tych prokuratur i mogłaby kontynuować swą działalność" - zaznaczył polityk Lewicy.

Archiwa IPN z kolei, miałyby - zgodnie z projektem - zostać przekazane Archiwom Państwowym. Dostęp do nich przysługiwałby każdemu obywatelowi, którego nazwisko pojawia się w zbiorach. Oprócz tego wgląd mieliby także prokuratorzy prowadzącym śledztwa, historycy zajmujący się badaniem najnowszch dziejów Polski, a także dziennikarze - zgodnie z prawem prasowym.

Projekt zmierza zatem do zakończenia w Polsce lustracji. "Tyle lat po zakończeniu PRL, służb w niej funkcjonujących, po kompletnym zlustrowaniu osób starszych, pełniących jeszcze funkcje publiczne, a jednocześnie dorastaniu coraz to nowych pokoleń, które nie miały nic wspólnego z Polską Ludową, lustracja przestaje mieć sens" - uważa Gintowt-Dziewałtowski.

Przedawnieniu nie ulegałyby natomiast zbrodnie przeciwko narodowi i ludzkości.

Zdaniem Gintowt-Dziewałtowskiego, rozwiązania, które proponuje Lewica gwarantują de facto dużo powszechniejszy dostęp do archiwów, niż ma to miejsce obecnie. "Dzisiaj do archiwów IPN dostęp mają tylko ulubieni dziennikarze kierownictwa Instytutu. Osoby, których los został omówiony w tych dokumentach, gdzie były pomawiane, rejestrowane, też nie zawsze mają prawo dostępu do archiwów zgromadzonych w IPN" - uważa poseł Lewicy.

Z internetu miałyby również zniknąć publikowane od jakiegoś czasu katalogi IPN dotyczące zasobów służb bezpieczeństwa byłej PRL.

Gintowt-Dziewałtowski zaznaczył, że Lewica ma świadomość, iż propozycje zawarte w projekcie są kontrowersyjne, ale mają one być materiałem wyjściowym do dyskusji na temat IPN. "Każde lepsze rozwiązanie, propozycja, ale zgodna z interesem państwa i obywateli, będzie przez nas traktowana z najwyższą powagą" - zapewnił polityk Lewicy. (PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

mkr/ mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)