Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lewica do Grada: umowy Farfała do prokuratury

0
Podziel się:

#
dochodzi wypowiedź rzecznika MSP
#

# dochodzi wypowiedź rzecznika MSP #

08.12. Warszawa (PAP) - Politycy Lewicy: Jerzy Wenderlich, Marek Wikiński i Tomasz Kalita oczekują, że minister skarbu Aleksander Grad skieruje do prokuratury wniosek w sprawie umów, jakie były prezes TVP Piotr Farfał, tuż przed swoim odejściem, podpisał z trzema organizacjami kombatanckimi.

Rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór powiedział we wtorek PAP, że przedstawiciel MSP w radzie nadzorczej TVP został zobowiązany do sprawdzenia tej sprawy. "Na podstawie jego informacji będziemy podejmować dalsze kroki" - mówił Wewiór.

Apel Lewicy do Grada ma związek z wtorkowymi publikacjami "Dziennika Gazety Prawnej" i "Gazety Wyborczej", według których Farfał, na kilkadziesiąt godzin przed odwołaniem go z funkcji prezesa TVP, podpisał porozumienie z trzema organizacjami kombatanckimi, którym zagwarantował, że przez trzy lata ich audiowizualne projekty historyczne, telewizja publiczna wesprze kwotą po 1,5 mln zł rocznie.

Jak podaje "DGP", od 2010 r., po pół miliona złotych rocznie mają otrzymywać: Związek Narodowych Sił Zbrojnych kierowany przez Artura Zawiszę, Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość Janusza Kurtyki i Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Czesława Cywińskiego. W sumie w budżecie TVP na ten cel ma być zarezerwowane 4,5 mln zł.

Wenderlich zapewniał na wtorkowej konferencji prasowej, że Lewica jest "pełna szacunku, również wobec kombatantów, o których mówić trzeba, których drogę trzeba przypominać". Ale - zwrócił uwagę poseł - "organizacji kombatanckich jest mnóstwo, a dziwnym trafem akurat ułożyły się z panem Piotrem Farfałem te organizacje, które mają możnych politycznie mocodawców - czyli jednym z szefów tej organizacji jest były poseł PiS, pan Artur Zawisza, kolejnej - szef IPN, pan Janusz Kurtyka".

Według niego w tym samym czasie, gdy Farfał zawierał umowy z organizacjami kombatanckimi, odmówił finansowania filmu o Irenie Sendlerowej. "Dziwnym trafem tutaj (gdy chodziło o umowy z kombatantami - PAP) kiesa była pełna. To trzeba wyjaśnić i nawet jeśli umowy są zgodne z prawem wcale nie znaczy, że musi być moralne, że musi być etyczne i że nie pachnie jakimś kumoterstwem" - zaznaczył Wenderlich.

Wikiński zwrócił się do Zawiszy i Kurtyki z pytaniem, czy otrzymują oni honoraria za udział w produkcji materiałów dla telewizji publicznej, a jeśli tak, to w jakiej wysokości i na jakiej zasadzie są wypłacane. "Mam nadzieję, że pan prezes Kurtyka, tak jak kiedyś wyjaśniał swoją horrendalną 60-tysięczną nagrodę przyznaną w dziwny sposób jako prezesowi IPN, również na te pytania, publicznie stawiane, odpowie" - dodał poseł Lewicy.

Rzecznik SLD Tomasz Kalita powiedział, że Lewica oczekuje, iż minister skarbu Aleksander Grad, który sprawuje nadzór właścicielski nad TVP, złoży doniesienie do prokuratury w tej sprawie. Gdyby Grad tego nie zrobił, politycy Lewicy mają sami złożyć takie doniesienie.(PAP)

mkr/ dol/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)