Ani Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych, ani zrzeszone w niej Powszechne Towarzystwa Emerytalne nie składały propozycji obniżenia składki do OFE - powiedziała w czwartek PAP prezes IGTE Ewa Lewicka-Banaszak.
W czwartek rano minister pracy Jolanta Fedak powiedziała PAP, że "najnowsze zapowiedzi obniżenia składki do OFE traktuje jako pierwszą propozycję, która wyszła od towarzystw emerytalnych". "Warto więc nad nią pracować" - zaznaczyła.
Nad reformą emerytalną pracują m.in. zespół ministra Michała Boniego, Rada Gospodarcza przy premierze, Komisja Trójstronna. Propozycje przewidują m.in. wprowadzenie tzw. subfunduszy, obligacji emerytalnych, obniżenie składki przekazywanej do OFE, likwidację akwizycji na rzecz OFE czy zmniejszenie opłaty pobieranej przez fundusze od trafiających do nich składek pracowników.
Boni powiedział w czwartek PAP, że założenia, które wcześniej przygotował jego zespół, trzeba zmienić. Jego zdaniem najpierw trzeba zmienić strukturę składki; jej cześć - jak mówił - będzie przekazywana w obligacjach emerytalnych. Dodał, że "nie będzie jednak (...) tak, że nie będzie w ogóle przepływu gotówkowego (do OFE - PAP)". Propozycję ograniczenia składki przekazywanej OFE do 5 proc., o której informowały w czwartek media, Boni ocenił jako "bezpieczne rozwiązanie".
Obecnie do OFE trafia 7,3 proc. pensji pracowników, zaś do ZUS 12,2 proc.
"PTE były i nadal są przeciwne obniżeniu składki przekazywanej do OFE, ponieważ spowoduje to zmniejszenie wypłacanych w przyszłości emerytur. Wszelkie symulacje, przeprowadzane zarówno w Izbie, jak i przez niezależnych ekspertów oraz przez media potwierdzają fakt, że członkowie OFE stracą na tej operacji" - powiedziała Lewicka-Banaszak.
W ocenie IGTE, "cenę za księgowe łatanie deficytu budżetowego, spowodowanego przez nierozważnych polityków, zapłacą obywatele".
"Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych podtrzymuje swoje przekonanie, że tylko kontynuacja prac nad projektem zmian przygotowanych przez zespół ekspertów ministra Michała Boniego stwarza perspektywę wyższych emerytur dla członków OFE i większego bezpieczeństwa gromadzonych w funduszach składek" - powiedziała Lewicka-Banaszak.(PAP)
awk/ mki/ ura/
