Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Libia przyjęła przeprosiny USA

0
Podziel się:

Władze Libii przyjęły przeprosiny USA za uwagi rzecznika
Departamentu Stanu P.J. Crowleya wobec libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego - poinformowało w
środę MSZ w Trypolisie. Libia zapowiedziała, że chce rozwijać z USA stosunki we wszystkich
dziedzinach.

Władze Libii przyjęły przeprosiny USA za uwagi rzecznika Departamentu Stanu P.J. Crowleya wobec libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego - poinformowało w środę MSZ w Trypolisie. Libia zapowiedziała, że chce rozwijać z USA stosunki we wszystkich dziedzinach.

"Z zadowoleniem przyjmiemy powrót do wzajemnych wizyt przedstawicieli obu krajów i nalegamy na gotowość rozwijania dwustronnych relacji na wszystkich polach i ze wzajemnym poszanowaniem" - oświadczyło libijskie MSZ.

We wtorek rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu przeprosił za uwagi wobec Kadafiego, które poczynił komentując jego wezwanie do "dżihadu" wobec Szwajcarii. "Rozumiem, że moje osobiste komentarze zostały odebrane jako osobisty atak na prezydenta. Te komentarze nie odzwierciedlają polityki USA i nie miały być obraźliwe. Przepraszam, jeśli zostały w ten sposób odebrane" - powiedział rzecznik.

Libia zażądała formalnych przeprosin za jego wypowiedź, grożąc w przeciwnym razie działaniami, które zaszkodziłyby interesom amerykańskim w Libii.

Crowley, komentując 26 lutego mowę Kadafiego, zrobił aluzję do jego ponad półtoragodzinnego przemówienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ w zeszłym roku. Mówiąc o "jednej z najbardziej pamiętnych sesji" zgromadzenia, dodał, że było podczas niej "wiele słów, mnóstwo latających wokół papierów, a niekoniecznie dużo sensu". Podczas przemówienia libijski lider wyrywał strony z Karty Narodów Zjednoczonych.

Rząd Libii wezwał amerykańskiego charge d'affaires w Trypolisie i zagroził negatywnymi reperkusjami, jeśli nie nastąpią przeprosiny. W zeszłym tygodniu prezes libijskiego państwowego koncernu naftowego ostrzegał szefów miejscowych oddziałów amerykańskich firm, że spór może zagrozić interesom USA w Libii.

Amerykańskie koncerny energetyczne poczyniły znaczne inwestycje w Libii od czasu gdy ten kraj, mający wielkie zasoby ropy naftowej, wyszedł z międzynarodowej izolacji. (PAP)

cyk/ mc/

5827131 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)