Libijscy urzędnicy zgodzili się utworzyć bezpieczny korytarz dla pracowników ONZ i innych organizacji. W oblężonym przez wojska Muammara Kaddafiego mieście **tysiące ludzi desperacko potrzebują pomocy medycznej, czystej wody i elektryczności.
Zastępca sekretarza generalnego ONZ do spraw humanitarnych Valerie Amos powiedziała, że zażądała pozwolenia od władz libijskich na wyprawę do Misraty - bastionu sił powstańczych na opanowanym przez siły reżimu zachodzie kraju - i innych miast, aby ocenić potrzeby humanitarne tamtejszej ludności.
- _ Otrzymałam takie zapewnienia _ - poinformowała. Jednak jej apel o _ całkowite zaprzestanie działań wojennych, by mieszkańcy mogli się przemieścić oraz by ONZ mogła dostarczyć zapasy _ pozostał bez odpowiedzi - dodała.
Sytuacja osób przebywających w mieście jest katastrofalna. - _ Dostajemy z Misraty informacje, że nie tylko tysiące ludzi czekają na ewakuację, ale też tysiące desperacko potrzebuje pomocy medycznej, są problemy z higieną, brakuje wody i elektryczności. Chcemy się tam natychmiast dostać, żeby nasz pomoc miała jakiś sens _ - powiedziałą Valerie Amos.
Przedstawiciel libijski potwierdził, że rząd jest skłonny zabrać organizacje międzynarodowe, w tym ONZ, do kontrolowanych przez siebie części Misraty.
Czerwony Krzyż ewakuował wczoraj z miasta ponad 600 uchodźców. Statek z imigrantami zmierza do Egiptu. Kolejny statek z pomocą medyczną ma dotrzeć do Misraty we środę. Wielka Brytania zapowiedziała sfinansowanie ewakuacji pięciu tysięcy osób. Wcześniej Międzynarodowa Organizacja do spraw Migracji ewakuowała tysiąc uchodźców z Misraty.
Jak podała organizacja obrony praw człowieka Human Rights Watch, w ciągu ponad siedmiotygodniowego oblężenia Misraty zginęło co najmniej 267 osób, a ostateczny bilans prawdopodobnie okaże się znacznie wyższy. Oskarżyła też władze Libii o ataki rakietowe i moździerzowe na dzielnice mieszkalne. Rzecznik rządu Ibrahim Musa zaprzeczył tym doniesieniom, mówiąc, że to _ powstańcy zabijają cywilów _.
Położona na zachodzie Libii Misrata jest jednym z miast opanowanych przez rebeliantów w pierwszych dniach wojny domowej. Od początku marca wojska wierne Muammarowi Kadafiemu prowadzą ostrzał artyleryjski miasta, do cywilów strzelają też snajperzy.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/75/t135243.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/brytyjczycy;sfinansuja;ewakuacje;misraty,218,0,814554.html) | Brytyjczycy sfinansują ewakuację Misraty Dzięki pomocy Wielkiej Brytanii 5 tys. osób będzie mogło opuścić oblężone przez siły Muammara Kaddafiego miasto. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/153/t137625.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/1000;ofiar;w;misracie;tragiczny;bilans,53,0,814133.html) | 1000 ofiar w Misracie. Tragiczny bilans Partyzanci otoczeni są przez siły lojalne wobec przywódcy Libii Muammara Kadafiego. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/239/t136431.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/wojsko;kaddafiego;strzela;to;czysty;terroryzm,46,0,805934.html) | Wojsko Kaddafiego strzela. "To czysty terroryzm" Siły lojalne wobec libijskiego przywódcy wznowiły rano ostrzał artyleryjski Misraty. |